Tak też jest z bielizną, chociaż do niektórych sytuacji po prostu nie pasuje na przykład czarna koronka. W przypadku nocy poślubnej, jakoś trudno jest mi sobie wyobrazić pannę młodą wkraczającą do małżeńskiego łoża w czarnym lub czerwonym komplecie. Pannie młodej najbardziej przystoi bielizna biała, jako że kolor ten oznacza czystość, niewinność i dziewictwo. Cechy te są przecież nierozerwalnie związane właśnie z panną młodą.
Czarna i czerwona bielizna, a zwłaszcza pończochy i gorsety jeszcze kilkadziesiąt lat temu były przypisywane jedynie kobietom lekkich obyczajów. Dziś są powszechnie wykorzystywane przez panie w różnym wieku na całym świecie. Czarna i czerwona bielizna, zwłaszcza koronkowa i seksownie uszyta jest niewątpliwie kusząca, a kobieta w nią ubrana rozpali zmysły swego ukochanego mężczyzny.
Biel jest kolorem zdecydowanie najczęściej wykorzystywanym przy produkcji bielizny, jako że często utożsamiana jest z świeżością i czystością. To naturalne, że ten element garderoby produkowany jest głównie w takiej barwie.
Bielizna, niezależnie od rodzaju może zostać barwiona również w ciekawe desenie. W ostatnim czasie dużą popularnością cieszą się lamparcie cętki i tygrysie paski, a nawet pasiastą zebrę. Kobieta ubrana w koszulkę czy halkę o takim wzorze będzie drapieżna, nieco tajemnicza i niebezpieczna.
Ciemna bielizna jest seksowna, cieszy oko mężczyzny i jest wspaniałym gadżetem w czasie intymnych chwil w sypialni. Czarne majteczki, czy czerwone staniczki bez trudu kupimy w niemalże wszystkich sklepach bieliźnianych.
Wybór koloru bielizny nie powinien nastręczać nam wielu kłopotów, ponieważ możemy przecież kupić kilka kompletów w różnych odcieniach.