Pierwsza połowa 2018 roku obfituje w „przypadkowe” pożary wysypisk śmieci, na których składowane są odpady nie tylko z Polski, ale coraz częściej również z zagranicy.

Data dodania: 2018-07-19

Wyświetleń: 955

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zmniejszmy ilość śmieci, zaczynając od siebie

O tym jak uciążliwym sąsiedztwem są takie składowiska mogą powiedzieć ludzie mieszkający w pobliżu. Nieprzyjemne zapachy, brzydkie widoki i do tego coraz częstsze pożary to początek długiej listy niedogodności jakie występują wraz z obecnością wysypisk. Musimy jednak przyznać, że do takiej sytuacji sami się przyczyniamy. Może warto zastanowić się jak to zmienić? Pierwsza połowa 2018 roku obfituje w „przypadkowe” pożary wysypisk śmieci, na których składowane są odpady nie tylko z Polski, ale coraz częściej również z zagranicy. O tym jak uciążliwym sąsiedztwem są takie składowiska mogą powiedzieć ludzie mieszkający w pobliżu. Nieprzyjemne zapachy, brzydkie widoki i do tego coraz częstsze pożary to początek długiej listy niedogodności jakie występują wraz z obecnością wysypisk. Musimy jednak przyznać, że do takiej sytuacji sami się przyczyniamy. Może warto zastanowić się jak to zmienić?

Śmieci domowe

Wśród setek tysięcy ton odpadów znajdujących się na składowiskach spory odsetek to odpady domowe. Po wysypiskach fruwają reklamówki, walają się puszki, zniszczony sprzęt AGD, makulatura, plastikowe butelki itp.. A przecież wcale tak nie musi być. Jeśli postaramy się to tych odpadów może być znacznie mniej.

Zdaję sobie sprawę z tego, że patrząc na ogromny plac zasypany odpadami, większość z nas stanie bezradnie i stwierdzi „A co ja mogę? Moje śmieci to kropla w tym morzu odpadów.” I to, z pewnością, racja, tyle tylko, że morze składa się właśnie z tych kropel. Jeśli każdy zmniejszy swoją część, całość też zmaleje.

Na początek – segregacja

W dzisiejszych czasach wiele odpadów można przetworzyć na nowe produkty. Szkło można przetopić i wytworzyć nowe słoiki czy szklanki, plastikowe butelki przerobić np. w tkaninę, a odpadki spożywcze w kompost. Jednakże, aby tak się stało śmieci muszą być segregowane. Dlatego bardzo ważne jest, aby w każdym domu znalazły się osobne pojemniki na szkło, plastik, papier i odpady biologiczne. Już po kilku dniach segregacji śmieci można się przekonać, że śmieci nie należące do tych grup to zaledwie maleńka część całości. Posegregowane odpady należy wyrzucać do odpowiednio oznaczonych kontenerów, dzięki czemu trafią do recyklingu i ponownie zostaną wykorzystane.

Ograniczanie ilości śmieci

Drugą ważną sprawą jest minimalizacja ilości odpadów. W dzisiejszych czasach nie jest to łatwe, ale warto spróbować. Jak to zrobić? Na początek, zamiast kupować podczas każdych zakupów nową reklamówkę możesz zabierać ze sobą siatkę wielorazową. Dzięki temu zmniejszysz ilość domowych śmieci o kilkanaście foliówek miesięcznie. Możesz też zrezygnować z kupowania wędlin i serów pakowanych w plastikowe pojemniki na rzecz tych, które pakowane są w, bardziej ekologiczny, papier. Zamiast kupować 6 butelek półlitrowych z wodą możesz kupić jedną 1, 5 litrową itd. Każdy taki drobiazg pozwoli zmniejszyć ilość domowych śmieci.

I tu pewnie pojawi się stwierdzenie, że co to da. No cóż, Twoje kilkanaście foliówek nie uratuje świata, ale jeśli na to samo zdecydują się wszyscy mieszkańcy bloku, to w skali miesiąca kilkaset reklamówek nie pojawi się na wysypisku. A to już całkiem sporo.

Drugie życie śmieci

Na początek warto zaznaczyć, że śmieć, śmieciowi nierówny. To, co dla jednych jest odpadem, dla innych może mieć wartość. Doskonałym tego przykładem są sprzęty elektroniczne, zabawki, elementy wyposażenia wnętrz czy odzież, które już znudziły się właścicielowi  ale są jeszcze zdatne do użycia. Jeśli masz takie rzeczy w domu zamiast wyrzucać je do kosza możesz podarować im drugie życie. Wszystkie je możesz oddać znajomym, spróbować sprzedać w sieci lub skorzystać z usług komisów, lombardów lub sklepów zajmujących się poszukiwaniem nowych właścicieli dla używanych przedmiotów. Jest to miejsce, gdzie przyniesione, używane rzeczy można sprzedać, zamienić na coś innego lub oddać. Pracownicy sklepu z pewnością znajdą kolejnego właściciela dla większości towarów, które tam trafiają. Dzięki temu zabawki czy elektroniczne gadżety zamiast do kosza i na wysypisko trafią do kolejnej osoby, która z nich będzie mogła korzystać.

Zmniejszanie ilości śmieci to zadanie nie tylko dla rządu, ale także dla każdego z nas. Pojedyncze gospodarstwo domowe, które dobrze gospodaruje odpadami może zmniejszyć ich ilość o kilkadziesiąt kilogramów rocznie. To niewiele. Jeśli jednak działania zmierzające do zmniejszenia ilości odpadów podejmą duże grupy społeczne, to ilość śmieci może znacznie się zmniejszyć. A w czystszym świecie każdemu z nas będzie przyjemniej się żyło.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena