Być może tworzyliście udany związek, który stał się spełnieniem marzeń. Wszystko stało się takie piękne, cudowne, niesamowite. Płomień namiętności rozpalał wasze serca i nie mogliście bez siebie żyć. Aż tu nagle… któregoś dnia, niespodziewanie, ona powiedziała: „koniec”, a ty miałeś tyle planów na przyszłość!

Data dodania: 2017-09-01

Wyświetleń: 4065

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

 Można długo rozwodzić się na temat zakończenia tego związku, bo przecież prawdą jest, że ona nie postanowiła zerwać dziś, w tej chwili tylko musiała rozstanie planować od jakiegoś czasu. Rzadko zdarza się tak, że dziewczyna z dnia na dzień kończy związek bez żadnej przyczyny. Ten problem musiał zaistnieć już dawno. Prawdę mówiąc, gdy dziewczyna kocha nie będzie chciała cię stracić. Nie powie z dnia na dzień słowa „koniec”. Czasem zwyczajnie wydaje się nam, że ona mnie kocha, ale gdy kocha, wtedy zniesie wszystko! Jednak nie zamierzam tu rozwodzić ideologii.

 Skoro ona postanowiła się z tobą rozstać, pamiętaj, że nigdy wina nie leży po jednej stronie. I w chwili, gdy pada słowo „koniec” należy je uszanować. Większość facetów w takim momencie zapomina, że jest facetem i próbuje na siłę coś zmienić, zachowujac się jak przysłowiowa: "ciota". Prosi, błaga, pada na kolana… Tak się nie da. Żadna najbardziej logiczna argumentacja nie wpłynie na decyzję kobiety. Zapytasz dlaczego? Dlatego, że mężczyzna cechuje się logiką, myśli jedną półkulą swojego mózgu. Natomiast kobieta do myślenia używa obu półkul i mogą na nią wpłynąć wyłącznie emocje. Kobieta myśli emocjami! I tu jest przyczyna rozpadu wielu związków, bo w życie wkradła się rutyna, codzienność. Ten wspaniały, atrakcyjny facet przestał być wyzwaniem. Nie wystarczy tylko poderwać kobiety, żeby spędzić z nią resztę życia, trzeba jeszcze ten związek utrzymać.

 Teraz przychodzi moment, gdy zastanawiasz się, co dalej? Przychodzi do głowy myśl, żeby ją odzyskać, bo nie potrafisz bez niej żyć. Ona odchodząc zabrała cząstkę ciebie. Trudno jest pogodzić się z tym, że ona odeszła, że jej nie ma. Nie potrafisz w żaden sposób wypełnić tej pustki, która otacza cię niczym klamra goryczy. Otwierając codziennie oczy szukasz jej wzrokiem i stwierdzasz, że jej nie ma.

 Pojawia się w głowie myśl: „muszę ją odzyskać”. Jak zatem należy postępować, żeby twoja eks do ciebie wróciła? Jakie nie byłby powody waszego rozstania, ani tego, żeby podjąć próbę reaktywacji związku odpowiedź jest jedna: "odzyskasz swoją eks tylko nie próbując jej odzyskać". Płacząc, zawodząc i zamartwiając się niczego nie osiągniesz. Jeżeli zaczniesz ją śledzić, wypytywać o nią znajomych tylko ją wkurzysz, a jednocześnie pokażesz jak bardzo ci na niej zależy, czym odwleczesz czas waszego powrotu do siebie, bo będzie wiedziała, że jesteś na każde kiwnięcie palcem. „Kobieta jest najsłabsza, gdy kocha, a najsilniejsza, gdy jest kochana” (Erich Osterfield) — kobieta do Ciebie nie wróci, tylko dlatego, że ty ją kochasz — chyba, że jedynie z litości, ale co to za związek?

 Być może twoja kobieta straciła do ciebie zaufanie i żeby ją odzyskać musisz na nowo odbudować jej zaufanie do siebie. Każdy przypadek jest indywidualny i nikt na świecie nie powie tobie jak masz postępować. Możesz szukać porad w astrologii, ale astrologia jest zbyt ogólna, żebyś znalazł tam trafne rozwiązanie. Najskuteczniejsze są najprostsze metody, których nie bierzemy pod uwagę. Nie można nikogo zmusić, żeby nas kochał. Ona robi różne rzeczy, wyrzuca się z grona znajomych na portalach internetowych, kasuje twój numer, niszczy zdjęcia. I nie robi tego z nienawiści, tylko dlatego, że wciąż pamiętałaby o tobie na każdym kroku. Każde zdjęcie przypomina jej chwile spędzone razem, wejście na portal społecznościowy także będzie pokusą zobaczenia twojego zdjęcia. Ona też przeżywa wasze rozstanie, nawet jeżeli zostawiła cię dla innego, możesz mi wierzyć, że będzie nieustannie was porównywać i wtedy każdy jego błąd będzie twoją wygraną.

 Co należy zrobić, kiedy twoja eks robi tobie na złość chodząc w towarzystwie innego faceta w miejscach gdzie bywasz, wiedząc, że dojdzie do waszego spotkania? Jeżeli cokolwiek zrobisz wówczas przegrałeś. W takim wypadku masz dwa wyjścia:

— okazać zupełną obojętność i (co jest trudne) powiedzieć, że cieszysz się z tego, że tak szybko sobie kogoś znalazła — choć jednocześnie ona może pomyśleć, że mało tobie na niej zależało.

— zrobić podobnie. Tu tylko jest pewna różnica. Jeżeli udajesz, kobieta wyczuje grę.

Oczywiście mógłbyś próbować trzeciego wyjścia wdając się w bójkę z tym facetem. Tu też są dwa rozwiązania:

— on okaże się lepszy i tylko się ośmieszysz.

— wystraszysz kobietę i odbierzesz sobie ostatnią szansę. Możesz być chamem dla wszystkich, ale dla niej bądź najwspanialszy.

 Weź pod uwagę fakt, że ten facet nie wie, o co w tym biega. Może być najzwyklejszym znajomym (pionkiem), któremu pozwoliła zaprosić się na kawę (i żeby tobie zrobić na złość wzięła go pod rękę).

 W działaniu o odzyskanie utraconego uczucia zazwyczaj rolę odgrywa czas. Jeżeli kobieta zatęskni za tobą, wówczas sama się odezwie pod byle pretekstem. I tu wszystko zależy od twojego działania.

 W odzyskiwaniu miłości liczy się przede wszystkim wyczucie czasu. Pamiętaj, że to co straciłeś, z czasem do ciebie wróci. Przypomnij sobie chwile jak doszło do tego, że ona się w tobie zakochała. W jakiś sposób musiała uznać cię za atrakcyjnego. Ona musi zobaczyć, że wokół ciebie jest mnóstwo dziewczyn i z każdą z nich możesz się umówić. Tak samo musi zobaczyć, że na tobie może polegać (ale — nigdy — nie wtedy, gdy zadzwoni w środku nocy). Nawet, jeżeli będzie próbowała coś zrobić, do czasu aż nie zrobi, ty nie rób nic — robić, a próbować zrobić, czy chcieć zrobić, nie znaczy zrobić. Załóżmy, że ona w swoim opisie w komunikatorze umieszcza link do waszej piosenki. Ona w ten sposób cię podpuszcza. „Im dłużej pozwala się kobiecie tęsknić, tym bardziej rośnie miłość” (Ernest Raupach). Do kobiety musi dotrzeć przede wszystkim myśl, że straciła cię na zawsze, a ty żeby ją odzyskać musisz być gotów ją stracić - tylko w ten jedyny sposob ją odzyskasz na dłużej

Tyle dla niej zrobiłeś, a ona tego nie doceniła! Jedna kropla goryczy popsuje butelkę wina — Bardzo cenna rada. Kobieta w chwili złości nie pamięta, jakim byłeś wspaniałym facetem, ale te chwile, które spowodowały, że została zraniona. Żal musi odejść. Tu tylko czas, lub silne emocje mogą zmienić sytuację. Musisz być inny niż przeciętny facet. Szukać takich rozwiązań, które przyniosą efekt. Działać delikatnie, ale stanowczo. Być konsekwentny. Może ona też musi sobie coś przemyśleć. Może potrzebuje od ciebie odpocząć? Może zwyczajnie cię testuje?

 „Nie będę czytała wiadomości od ciebie!” — Uwierzyłeś? Kobieta nie byłaby kobietą, gdyby nie przeczytała tego, co jej napisałeś. Jej ciekawość musi zostać zaspokojona — może najzwyczajniej nie odpisać. Zasada niedostępności jest wrodzoną cechą kobiety. Mogłeś zauważyć, że różne kobiety, które się nie znają używają tych samych tekstów i zachowań, jakby nauczyły się tego w łonie matki.

 Jak sprawdzić, czy masz jeszcze u niej szansę? Gdy byliście razem dostała od ciebie jakieś prezenty. Niech będzie: „biały miś”. Jeżeli tego misia umieściła w miejscu, które jest dla niej ważne i on nadal tam spoczywa, wciąż masz szansę.

 Czego nie należy robić? Nie rób nic na siłę. Pamiętaj, że nie możesz jej zmusić do bycia z tobą. Nie narzucaj się. Za często proponowanie swojego towarzystwa też nie jest dobre. Nie naciskaj. Umysł kobiety musi sobie przeanalizować wszystko i poukładać. Wysyłanie kwiatów do dziewczyny, z którą się rozstałeś/pokłóciłeś się, jest przez nią odbierana, jako próba przekupstwa, choć w normalnych warunkach byłoby niezwykle romantycznym gestem. Jeżeli po rozstaniu pijesz i staczasz się wtedy ona nabiera potwierdzenia, że postąpiła słusznie, a często takie zachowanie sprawia jej satysfakcję.

 „Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby” (Fredro). Istnieją także pułapki. Co zrobisz, jeżeli twoja eks poprosi cię żebyście przeszli się po mieście, a ty będziesz musiał założyć różowy sweterek? Gdy byście byli w związku należałoby ten sweterek nosić z dumą, bo dostałeś go od niej. Ale gdy nie jesteście parą?

 Może warto zastanowić się nad pytaniem, czy istnieje potrzeba powrotu do tej miłości? Jeżeli upływa czas, a nic się nie zmienia, mamy najlepszy dowód, że wszystko skończone. Przychodzi ta chwila, kiedy wiesz, że zrobiłeś wszystko i nie można tobie niczego zarzucić. Wszystko działa w dwie strony i nic nie zależy tu od jednostki. Jednak twoje życie trwa i musisz się nim cieszyć. Może za chwilę, dziś, jutro za rogiem spotkasz prawdziwą miłość swojego życia. Może znasz ją od dawna, a może poznasz dopiero jutro? Może nawet będzie miała wiele podobnych cech do kobiety, która z różnych powodów odeszła lub zwyczajnie nic do ciebie nie czuła, a ty byłeś dla niej zwyczajną zabawką.

 Przez wiele lat zadawałem sobie pytanie: „miłości szukać, czy na nią czekać?” Odpowiedzi nie poznałem do dziś.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena