Dziewczyna po rozstaniu zachowuje się dziwnie. Można tu mówić, że brakuje jej pewnych emocji, do których przywykła w czasie trwania związku. Wówczas dziewczyna opowiada o tym, że chłopak, który pracuje i jest obecnie w pracy, śledzi ją i nie daje spokoju w tym samym czasie. Że nadal ma wrażenie, że on wciąż jest obok, kiedy tak naprawdę on jest daleko, niedostępny i próbuje dalej żyć umawiając się z innymi dziewczynami.
Najczęstszym zanotowanym przypadkiem jest taki, że dziewczyna po jakimś czasie od rozstania pod byle pretekstem próbuje nawiązać kontakt z chłopakiem. Rzadko zdarza się, że tak nie jest. Rozsądny i zdecydowany facet w takiej sytuacji robi wszystko, żeby tak się nie stało. Pamiętając, że kobiety myślą emocjami, należy przez emocje sprawić, żeby dziewczyna wykluczyła go ze swojego życia.
Dziewczyna najczęściej jest szczęśliwa, kiedy po rozstaniu facet upija się, stacza się w dół. Zaniedbuje się lub postępuje w jakiś podobny sposób. Wówczas ona dochodzi do wniosku, że słusznie postąpiła zrywając z nim. I dalej, jeżeli facet pokazuje, że mu na niej zależy, posyła kwiaty, próbuje się kontaktować, prosi o kontakt, o rozmowę, wtedy dziewczyna utwierdza się jeszcze bardziej w przekonaniu o słuszności swojego postępowania. Ale jeżeli facet tak postępuje, a szczególnie wtedy, jeżeli jest facetem zdecydowanym, a teraz robi z siebie sierotę, ma większą pewność, że swoim postępowaniem wyklucza siebie z życia tej dziewczyny w przyszłości i ona, nawet wtedy, gdy o nim pomyśli za kilka lat, przypomni jej się nie okres udany z tym facetem, ale ten czas, kiedy on ją prosił o spotkanie, jak się przed nią płaszczył. I to jest sposób, który działa, choć są wyjątki i od tej reguły, niestety.
Wiele osób popełnia masę błędów po rozstaniu. Wszystkie one są czynnikiem zupełnie innego formatu — duchowości. Świat fizyczny od świata duchowego bardzo się różni (nie mylić z ideologiami kościoła katolickiego). Świat duchowy stwarza połączenie pomiędzy dwojgiem ludzi i owe połączenie może trwać pomimo tego, że dwoje ludzi jest już w innych związkach, a nawet duchowe połączenie sprawia, że jeden z partnerów nie jest w stanie nawiązać kolejnego związku z inną dziewczyną. Co można zrobić w takim przypadku? Temat jest bardzo trudny, jedynie dla początkujących ludzi przebudzonych, którzy zaczynają widzieć fakty. Nie można zerwać duchowego połączenia tylko dlatego, że tego chcemy w sposób jaki to robimy. Duchowe połączenie jest formą pozwolenia na istnienie bytu, którego wezwaliśmy (stworzyliśmy), zaprosiliśmy go do swojego życia (jak Konrad Mazowiecki zaprosił Krzyżaków do Polski). Taki byt (nazywany programem) nie chce odejść, zniknąć, choć mamy wolną wolę, a żaden byt nie może ingerować w wolną wolę człowieka, istnieją pewne ścisłe powiązania pomiędzy świadomością i nieświadomością. To, czego chce świadomość, nie musi być odbiciem pragnień podświadomości. Podświadomość działa na innych zasadach. Niby przyjmuje informacje od emocji, ale też akceptuje zaprzeczenia.
Często sami nie potrafimy sobie pomóc w tej sprawie, bo brakuje nam odpowiedniego narzędzia, aby dokonać dzieła. Nawet powiedzenie z przekonaniem słów: „doświadczyłem, akceptuję i uwalniam na wieki”, nie zawsze przynosi oczekiwany rezultat. Możesz skorzystać z egzorcyzmu, ale wtedy tylko dasz komuś pieniądze za nic, bo problem nie odejdzie. Aby odszedł musisz tego naprawdę chcieć, a wtedy, jeżeli nie poradzisz sobie sam, zjawi się w twoim życiu ktoś, kto ci pomoże go usunąć. I dopiero wtedy poczujesz się naprawdę wolny, uwolniony od związku, który skończył się kilka lub kilkanaście lat temu.
