Ciastka to wyroby cukiernicze, które od wieków cieszą się dużą popularnością. Dostępne są w wielu różnych wariantach i smakach. Różnią się wielkością, kształtem, smakiem oraz składnikami. Łączy je jedno słodki smak, który wszyscy uwielbiamy. Jakie ciasta warto spróbować i jak je rozpoznać? O tym w dalszej części artykułu.
Muffin
To ciastko zyskuje coraz większą popularność w naszym kraju. Muffiny mają kształt niedużych babeczek, z reguły posypanych różnymi dodatkami. Mogą być to m.in. rodzynki, czekolada, orzechy, owoce czy po prostu lukier.
Ekler
jest to ciastko o podłużnym kształcie z kremem w środku. Zazwyczaj jest to po prostu bita śmietana, krem bezowy albo budyń. U góry większość eklerów polana jest czekolada lub cukrem pudrem.
Ptyś
Innym rodzajem ciastka, w którego skład wchodzi bita śmietana lub inny rodzaj kremu jest właśnie ptyś. Od eklera różni się kształtem oraz ilością nadzienie. W przypadku ptysia to właśnie nadzienie stanowi większą część ciastka. Nadzienie to z dołu i z góry zamknięte jest w kawałkach ciasta parzonego posypanego cukrem pudrem.
Wafel
Są to bardzo kruche i zazwyczaj bardzo cienkie ciastka, które często są elementem innych wyrobów cukierniczych. Mogą stanowić element tortów lub być dodatkiem do lodu. Często smaruje się je czekoladą lub inną smaczną masą i przykrywa kolejnym waflem, tworząc kilku „piętrowa” cukierniczą „konstrukcje”. Mówimy wtedy o tzw. waflach nadziewanych.
Herbatniki
Są to nieduże zazwyczaj prostokątne lub kwadratowe ciastka na bazie mąki i masła, lub innego tłuszczu. Idealnie nadające się do konsumpcji z herbatą lub kawą, od czego zresztą prawdopodobnie wzięły swoją nazwę.
Rurka
Są to ciastka, które jak sama nazwa sugeruje, kształtem przypominają rurki. Mogą być puste, wypełnione kremem lub innym rodzajem nadzienia. Zazwyczaj mają długość kilku centymetrów i są posypane cukrem pudrem lub oblane czekoladą.
Nie sposób wymienić wszystkich dostępnych rodzajów ciastek, przynajmniej nie w jednym artykule. Prawdopodobnie, żeby opisać wszystkie, trzeba byłoby stworzyć kilkutomową encyklopedię. Jednak ciastka (oczywiście z umiarem) lepiej jeść niż o nich czytać.
