My w tym miejscu chcemy jednakże wskazać na kilka zawodów, w których ryzyko wystąpienia depresji jest znacznie zwiększone i nie mamy tutaj do czynienia z pustymi słowami, ale z pewnymi faktami potwierdzonymi przez konkretne badania naukowe.
Depresja zawodowa
Pierwszym takim zawodem są opiekunowie osób starszych, chorych, niepotrafiących samodzielnie funkcjonować. Długi kontakt z takimi osobami może każdemu, co najmniej obniżyć jego nastrój i spowodować wystąpienie depresji. Kolejnym z takich zawodów są handlowcy. Tutaj możemy mówić o ciągłym stresie, ciągłej gonitwie, co na pewno nie sprzyja utrzymaniu zdrowia psychicznego. Podobnie sytuacja wygląda w odniesieniu do osób pracujących w biurze. Tutaj również nie można mówić o pracy spokojnej, pozbawionej stresu. Co dalej? Bardziej narażonymi osobami na wystąpienie depresji na pewno są także kelnerzy. W tym zawodzie wymaga się, bowiem punktualności, szybkości, dokładności, a nie każdy podoła takim wymaganiom. W tym miejscu powinniśmy wskazać na jeszcze kilka zawodów, które mogą stać się źródłem naszych kłopotów psychicznych. Mowa o pracownikach socjalnych, mowa o różnego rodzaju artystach, mowa o nauczycielach, doradcach finansowych, kredytowych, pracownikach związanych ze służbą zdrowia jak również o mechanikach, hydraulikach i innych tak zwanych złotych rączkach.
Komu grozi depresja?
Na zwiększone ryzyko wystąpienia depresji wpływa przede wszystkim nacisk ze strony klientów, pracodawców, przyspieszające tempo życia, coraz większe wymagania i sytuacja ta tym bardziej może niepokoić, iż trudno jest w tej chwili sądzić, iż tempo naszego życia zwolni, iż nastąpi pewien regres. Można raczej sądzić, że depresja może zacząć dotykać coraz większą grupę osób, coraz szerszą grupę zawodów. Leczenie depresji na pewno nie należy do łatwych, a tym samym bardzo dobrze w tym miejscu sprawdzi się powiedzenie, iż lepiej jest zapobiegać niż leczyć.