Dlatego niniejszy tekst ma zachęcić wszystkich niezdecydowanych na kilkudniową wycieczkę w ten jakże urokliwy kącik, obejmujący teren u zbiegu wschodniej i południowej granicy naszego kraju.
Czym wyróżniają się Bieszczady na tle innych polskich gór? Przede wszystkim są one w znacznie mniejszym stopniu przekształcone na skutek działalności człowieka. Można powiedzieć, że pozostały „dzikie”, a na pewno są takie niektóre obszary, całkowicie pozbawione przekształceń antropogenicznych. Skutkuje to także tym, że niewiele miejsc w Bieszczadach może się pochwalić mocno rozbudowaną infrastrukturą turystyczną. Oczywiście wiele miejscowości jest nastawionych na ruch turystyczny i oferuje im bazę noclegową i gastronomiczną. Jednak wciąż najpopularniejszymi kwaterami są górskie schroniska, gdzie próżno szukać luksusowych warunków.
W Bieszczadach można naprawdę odczuć bliski kontakt z naturą. Malownicze górskie szlaki nie są przeludnione, nawet w szczycie sezonu. Jeśli ktoś szuka samotności, może w Bieszczady pojechać jesienią i wiosną. Chyba każdy słyszał o bieszczadzkich połoninach, czyli charakterystycznych halach rozciągających się ponad pasmem lasu. Najbardziej znane to Wetlińska i Caryńska i choć jedna z nich musi być obowiązkowym punktem wycieczki. Jeśli stacjonujemy w innej części Bieszczad, najwygodniej będzie podjechać busem do Wetliny i stamtąd rozpocząć wędrówkę.
Myli się ten, kto twierdzi, że Bieszczady to tylko górskie trakty. Rejon ten może się pochwalić bogatą historią i kulturą, a na szczególną uwagę zwracają zabytki kultury mniejszości etnicznych: Bojków i Łemków. Zdecydowanie warte zwiedzenia są drewniane cerkwie i domy mieszkalne, a także Park Etnograficzny w Sanoku. Warto także spróbować specjałów lokalnej kuchni, w której także wyraźnie zaznacza się bogactwo narodowościowe tego regionu. Ciekawą propozycją jest także wycieczka nad Jezioro Solińskie, powstałe po zbudowaniu na Sanie najwyższej zapory wodnej w naszym kraju.
Trudno opisać Bieszczady w jednym tekście. Trzeba po prostu tam pojechać i wszystko to przeżyć, zobaczyć i poczuć samemu.