Rodzice małych dzieci najbardziej nie lubią, kiedy ich maluszkom coś doskwiera. Wiadomo, że mały noworodek jest jeszcze nie na tyle rozwinięty, aby móc zakomunikować swoim rodzicom, że coś go boli, a tym bardziej przekazać, gdzie go boli. Dopiero dziecko w okolicach roku czasu już może pokazać i zakomunikować, że coś mu dolega. To przynosi ulgę rodzicom, ponieważ nie muszą już aż tak mocno się głowić, co jest nie tak.
Jak już wspomnieliśmy w powyższym akapicie, rodzicom bardzo trudno przechodzi się przez pierwsze dni, miesiące po urodzeniu dziecka. To dlatego, iż nie mają jeszcze pewności siebie w działaniu, poprzez brak doświadczenia, jeśli jest to dziecko pierwsze. Po drugie, rodzice boją się płaczu dziecka, szczególnie noworodka, ponieważ sygnalizuje on, że coś dziecku dolega, choć nie zawsze tak jest w rzeczywistości. Nasz maluch w okresie noworodkowym zwyczajnie swoim płaczem komunikuje się z otoczeniem. Może za pomocą łez powiedzieć nam, że jest zmęczony, ze pragnie wzięcia na ręce itp. Dziecko staje się spokojniejsze dopiero wtedy, kiedy jest bliżej mamy. Dlatego tak dobrze na dziecko dobrze działa karmienie piersią . Jest to udowodnione, ze dzieci, które za młodu były karmione naturalnie przez okres co najmniej sześciu miesięcy, lepiej sobie radziły w kontaktach międzyludzkich w dorosłym życiu.
Karmienie piersią zbliża do siebie matkę i dziecko, budując więź nierozerwalną. Warto się zastanowić dobrze, czy aby nie zrezygnować z tego typu karmienia na rzecz karmienia sztucznego. Nasze dziecko skorzysta na tym, a jego organizm szybciej sobie poradzi ze skazą białkową . Można poza tym też skorzystać na wiele innych sposobów, ale nie będziemy o nich teraz pisać, ponieważ trzeba by było do tego kolejnego artykułu. Samych zalet jest na pewno nie zliczona ilość.
