Złość, euforia, smutek, strach... Dzieci przeżywają i okazują różne emocje. Czasem są one intensywne i utrudniające kontakt. Czy można zapobiec wybuchom złości? Jak wspierać dziecko, gdy przeżywa „trudne” emocje? Między innymi takie pytania nasuwają się, gdy myślimy emocjach naszych dzieci.
Przyczyn przeżywania i prezentowania emocji u dziecka może być bardzo wiele. Każda sytuacja może być inna i każda wymaga innego spojrzenia. Jednak w każdym przypadku należy spróbować zrozumieć przyczynę danych emocji i zachowań. Wymaga to od nas szerszego podejścia do rozmienia trudnych sytuacji, podejścia które zakłada w sobie postawę empatyczną.
W tym miejscu chciałbym przedstawić pewne konkretne sposoby radzenia sobie w sytuacjach, gdy dzieci przeżywają silne emocje. Proponowane sposoby zostały szerzej opisane w książce Adele Faber i Elaine Mazlish „Jak mówić żeby dzieci nas słuchały; Jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły”.
Mówi się o czterech sposobach, pomocnych w radzeniu sobie z emocjami:
- Słuchanie dziecka bardzo uważnie
- Akceptacja uczuć
- Określanie uczuć
- Zamiana pragnienia w fantazję
Powyższe zagadnienia są na tyle szerokie, że w tym artykule zajmiemy się tylko punktem 1-szym – aktywne słuchanie. Pozostałe opiszę w osobnych artykułach.
Czym jest aktywne słuchanie. Aktywne słuchanie zakłada skierowanie swojej uwagi na rozmówcę. Słuchamy najlepiej kiedy nasze ciało i wzrok jest zwrócony w kierunku osoby mówiącej, dodatkowo warto pochylić się w kierunku rozmówcy. Oczywiście, nie chodzi tu o przenikliwe wpatrywanie się w dziecko, ale raczej o kontakt, w którym dziecko czuje, że jest słuchane. Warto wtedy zaprzestać oglądania telewizji, czytania książki, zajmowania się swoimi sprawami. Trudno nam słuchać jeżeli chodzimy, przygotowujemy obiad. Trudno dziecku zobaczyć, że jesteśmy wtedy zainteresowani właśnie nim.
To co może utrudniać dobre słuchanie to przekonanie, że wiem co powie dziecko, bo przecież je dobrze znam, bo zazwyczaj ja tak miałem, mam itp. Przypisywanie drugiej osobie tego o czym nie myśli i co czuje, przyczynia się do wycofania się rozmówcy.
Nie reaguj przesadnie i unikaj natychmiastowego działania
Jeśli widzisz, że jesteś silnie wzburzony i możesz zareagować impulsywnie, to lepiej jest zakończyć rozmowę i po przemyśleniu wrócić do niej i podjąć ewentualne działania. Natychmiastowa i nieadekwatna reakcja wzmaga w dziecku lęk, który niszczy szanse porozumienia i zniechęca do kontaktu w przyszłości.
Nie wyśmiewaj i nie krytykuj
Dziecko w pierwszych latach życia nie rozumie żartów, ironii, drugiego znaczenia wypowiedzi. Odbiera komunikaty tak jak je słyszy. Jeśli mówię do dziecka „Ty gapciu”, „Ty głuptasku” to dosłownie to słyszy i właśnie w ten sposób na siebie patrzy. No i przede wszystkim, wyśmiewanie dziecka oraz krytykowanie obniża poczucie wartości.
To czego więcej i co może ułatwiać komunikację do zadawanie pytań wyjaśniających i powtarzanie swoimi słowami tego, co się usłyszało czyli tak zwane parafrazowanie. Ilość i forma stosowania powtórzeń zależy od wieku. Pomocne są takie wyrażenia jak:
- Powiedziałeś, że….
- Mówisz, że….
- Z tego co zrozumiałem mówisz, że…
Może to wyglądać na przykład tak: „Mówisz, że to Twoja zabawka” ,” Z tego co zrozumiałem, nie podobało Ci dziś w przedszkolu,, „Słyszę że jesteś zmartwiony jutrzejszym sprawdzianem”, „Mówisz, że masz kłopot z podjęciem tej decyzji, czy tak?”
Jeśli wcześniej nie zwracaliśmy się w ten sposób, może wydać nam się to obce i nie nasze. Dobrze więc, dobrać słowa o podobnym znaczeniu, ale bardziej do nas pasujące. Może to być także coś nowego dla osób z naszego otoczenia.
Podsumowując, aktywne słuchanie jest podstawą do radzenia sobie dziecka z własnymi uczuciami, pomaga mu rozwiązywać jego problemy. Dodatkowo taki rodzaj kontaktu buduje poczucie własnej wartości. Czas na rozmowę musi znaleźć się zawsze. Bo to gwarantuje, że właśnie w momencie problemów dziecko przyjdzie z nimi do rodzica. Dziecko w każdym wieku potrzebuje rodzica, który wysłucha bez oceniania, krytykowania czy wyśmiewania, który będzie blisko.