Gdzie się podziała radość ?
1.
O, Radości, iskro bogów,
kwiecie Elizejskich Pól,
święta, na twym świętym progu
staje nasz natchniony chór.
Jasność twoja wszystko zaćmi,
złączy, co rozdzielił los.
Wszyscy ludzie będą braćmi
tam, gdzie twój przemówi głos
2.
Patrz, patrz wielkie słońce światem
biegnie sypiąc złote skry,
jak zwycięzca i bohater
biegnij, bracie tak i ty.
Radość tryska z piersi ziemi,
Radość pije cały świat.
Dziś wchodzimy, wstępujemy
na Radości złoty ślad
3.
Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie,
ona w splocie ludzkich rąk,
z niej najlichszy robak czerpie,
w niej - największy niebios krąg.
Wstańcie, ludzie wstańcie wszędzie,
ja nowinę niosę wam:
na gwieździstym firmamencie
bliska radość błyszczy nam.
Fryderyk Schiller, autor „Ody do radości”, która stała się hymnem Unii Europejskiej, w swym utworze twierdzi, że radość jest w splocie rąk. Według starożytnych Egipcjan po śmierci będziemy rozliczani właśnie z tego, ile radości żeśmy zaznali i ile daliśmy innym. Analizując jednak nasze życie łatwo możemy zauważyć, że radość jest uczuciem od święta.
Wiele osób uważa, że radość jest związana z dzieciństwem i kończy się wraz z nim. Odczuwanie radości w sytuacji, gdy mass media informują nas nieustanie o problemach gospodarczych, społecznych i demograficznych całego świata, a i życie codzienne jest pełne trosk i niepokojów o jutro, jest bardzo trudne. Winna jest też nasza kultura, w której normalnością jest codzienne narzekanie i właściwie tylko dzieci są zdolne do beztroskiego śmiechu.
Czy radość przystoi dorosłemu
Wilhelm Reich, austriacki psychiatra i psychoanalityk, udowodnił, że istnieje wzorzec napięcia mięśniowego, który broni przed przeżywaniem trudnych uczuć. Wśród tych uczuć znajduje się również radość. Mamy naturalną zdolność do przyjmowania masek i nieuzewnętrzniania naszych uczuć. Trudno się więc dziwić faktowi, że czasami niektórzy specjalnie kupują dzieciom prezenty, aby doświadczyć w swojej obecności czystej nieskrępowanej radości. Dzieci cieszą się całym ciałem, zachwycając się ogromem piękna całego świata. Dorośli tylko czasami używają komputerowych emotikonów.
Przepis na radość
W dzieciństwie, aby dziecko nauczyło się przeżywać radość, musi czuć się bezpiecznie, jeśli rodzice nie zapewnią poczucia stabilizacji i atmosfery wolnej od lęku, dziecko nigdy nie nauczy się szczerze śmiać. Poczucie szczęścia w dzieciństwie zapewnia to, że dziecko nie choruje i staje się szczęśliwym dorosłym.
Rodzice więc muszą pamiętać, że są pierwszymi nauczycielami wszelkich uczuć, także radości. Jeśli rodzice są wiecznie stroskani, sfrustrowani, zmęczeni i narzekają, uczą swoje dziecko takiego sposobu zachowania. Małe dzieci uwielbiają cieszyć się razem ze swoimi rodzicami. Może to być wspólne czytanie książek, zabawy w gry planszowe czy wspólne spędzanie niedzielnych poranków przed telewizorem przy ulubionych bajkach. Sposobów na radość u dziecka jest wiele, ale wszystkie mają wspólny mianownik - potrzeba na to czasu i chęci. Jeśli jesteśmy dorosłymi ponurakami, będzie nam trudno nauczyć się radości, na pewno pomoże nam w tym ukochana osoba. Jeśli jesteś samotnikiem, na pewno pomocne będą kabarety czy komedie i obowiązkowe urlopy w miłym gronie.
Radość jest w nas, a nie zasobności portfela
Podstawowym błędem, jaki popełniają ludzie, jest myślenie, że aby być szczęśliwym i radosnym, należy być bogatym. Taki mit promuje telewizja, która szczęście sprowadza do posiadania nowego tabletu, telefonu komórkowego czy żakietu. Tymczasem predyspozycja do przeżywania radości tkwi w nas, w naszej osobowości, a nie w zasobności portfela. Psychologowie wręcz zwracają uwagę, że po osiągnięciu sukcesu finansowego przychodzi zmęczenie i przemęczenie. Radość tkwi w nas, a umiejętności jej dostrzegania w drobnych codziennych przyjemnościach musimy się nauczyć i nie kupimy jej za żadne pieniądze.
Radość jako efekt uporządkowanego życia
W całym naszym cyklu życia przeżywamy różne sytuacje, niektóre z nich są bolesne i traumatyczne, na przykład śmierć rodziców czy kogoś bliskiego, a i codzienność przynosi nam mniejsze tragedie. Konieczna jest więc świadomość tego, że wszystkie emocje, jakie nas spotykają, należy przeżyć w sposób prawdziwy. Nieprzeżyte emocje prowadzą do zablokowania naszej energii życiowej. Wszystkie emocje należy w pozytywny sposób przewartościować i odnaleźć w nich sens.
Należy zdać sobie sprawę, że aby żyć i radzić sobie z przeciwnościami losu, musimy doświadczać radości.