Nie ma wątpliwości, że z roku na rok ilość aktywnych rowerzystów w naszym kraju rośnie. Sprzyja temu niewątpliwie fakt budowania nowych ścieżek rowerowych, przyznawanie rowerzystom nowych, bardziej przyjaznych praw na drodze, a nawet moda na zdrowy i sportowy tryb życia, która również od dłuższego czasu stale rozprzestrzenia się w naszym społeczeństwie.
Na rowerach jeździmy chętniej i częściej niż w latach ubiegłych, często zamieniamy samochody czy komunikację miejską na jednoślad, którym dojeżdżamy do pracy czy szkoły, propagując w ten sposób alternatywne ścieżki komunikacji po mieście i odkorkowując przesycone spalinami miasta. Rowerzyści niewątpliwie otrzymali od władz wiele przywilejów.
- Możliwość wyprzedzania czy omijania pojazdów na jezdni zarówno z prawej czy lewej strony.
- Możliwość wykorzystywania luk między samochodami i innymi pojazdami w komunikacji miejskiej.
- Pierwszeństwo na przejazdach rowerowych przez ulicę.
- Pierwszeństwo na ścieżkach rowerowych.
- Wymóg na kierujących pojazdami silnikowymi do zachowania szczególnej ostrożności i zachowania co najmniej 1 m odstępu od rowerzysty w czasie wyprzedzania.
Jednak przywileje to nie wszystko, bowiem jak każdy uczestnik ruchu drogowego, rowerzysta ma również sporo obowiązków, których przestrzeganie wymagane i egzekwowane jest prawnie. Największym mankamentem polskiego prawa jest fakt, że znajomość przepisów i kodeksu drogowego przez rowerzystów nie jest w żaden sposób egzekwowana. Fakt, że dzieciaki w szkole podstawowej chcące zdawać egzamin na kartę rowerową poznają ogólny zarys przepisów, to jednak nie są one w żaden sposób przygotowywane do ruchu miejskiego. Kolejnym mankamentem jest fakt, że każdy kto posiada dowód osobisty może jeździć rowerem po jezdni i być pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Osoby, które nigdy nie miały nawet najmniejszego kontaktu z przepisami drogowymi stają się w ten sposób dużym zagrożeniem zarówno dla siebie jak i innych kierujących.
Każdy rowerzysta, poruszający się po ulicach powinien zatem mieć świadomość tego, jakie przepisy drogowe go obowiązują i dostosowywać się do nich, a nie odwrotnie. Rowerzysta zjeżdżający na chodnik przed czerwonym światłem, nieustępowanie pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu czy przy skręcie w lewo, to tylko jedne z nielicznych, a jednak bardzo częste wykroczenia jakie zaobserwować możemy na drogach. Nie wspominając już o stanie technicznym rowerów, hamulców czy zabezpieczeniu w postaci kasku rowerowego. Każdy właściciel jednośladu powinien zrobić sobie poważny rachunek sumienia i pomyśleć czy jego zachowanie na drodze nie sprawia problemów innym jej uczestnikom.
Pamiętajmy i miejmy świadomość tego jak powinniśmy się zachowywać na drodze, niezależnie od tego czy prowadzimy samochód czy jednoślad, bowiem możemy w ten sposób zaoszczędzić sobie i innym wielu kłopotów.