W zasadzie powinienem napisać, że nie tylko może być uciążliwa, ponieważ na pewno jest, co dodatkowo stwarza niebezpieczeństwo – to tak w ramach rozwinięcia nieco tytułu. No dobrze, podejrzewam, iż sam tytuł raczej niewiele jeszcze wyjaśnia, więc o jakich iluzjach tutaj mowa? Czym one są? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.

Data dodania: 2015-04-04

Wyświetleń: 1670

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wiara w iluzje może być uciążliwa

Ludzkie życie napędzane jest w dużej mierze przez wyobrażenia i myśli, które wyrażane poprzez działanie tworzą naszą rzeczywistość i nasz świat. Działanie to rzecz jasna czyny i słowa, które są następstwem wyobrażeń i myśli. Ta filozofia, ten punkt widzenia jest znany ludzkości od zarania dziejów. Jednak… rzeczywistość ukazuje jakże inny widok, widok ludzi całkowicie nieświadomych swoich poczynań i pochłoniętych przez wytworzone przez siebie samych i innych iluzje. Zupełnie zapomnieli albo nie zdają sobie sprawy, że za wszystkim stoją ich wyobrażenia i myśli, które wytworzyli lub, co gorsza, przejęli od innych.

Czym są iluzje?

Nie będzie tutaj żadną niespodzianką, iż są one najzwyczajniej w świecie bzdurami, czymś absurdalnym. Nie ma chyba na to łagodniejszego określenia. To nic innego jak plotki, pomówienia, bezmyślne osądy, wypaczone wyobrażenia, wszelkie informacje tworzone i przekazywane przez media, które mają na celu uczynić jeszcze większą dezorientację u człowieka bądź podać mu takie informacje, które uważa się akurat za stosowne itd. Aha, należy nie zapomnieć, że w tym wszystkim chodzi o to, żeby człowiek nie używał dodatkowo własnego myślenia. Trzeba tak zaabsorbować jego uwagę i odpowiednio go ukierunkować, aby nie skorzystał właśnie z umiejętności własnego myślenia. Cały ten bałagan powoduje zazwyczaj u człowieka wpadnięcie w wir dziwnych informacji i co niestety jest tragedią, następstwa tego są takie, iż to, co człowiek tworzy w swojej głowie, a później manifestuje, w rzeczywistości jest nieco smutne. Podatność ludzka na manipulację z zewnątrz jest bardzo wysoka. Nie da się tego ukryć. Często jest i tak, że nie trzeba żadnego wysiłku, ażeby ludzie zaczęli wierzyć w iluzje i bzdury, porzucając własny wgląd w rzeczywistość i w to, jak się sprawy rzeczywiście mają. Wybrali narkotyk zamiast trzeźwego spojrzenia. Nie dziwota, że żyją, jakby mieli odlot – niestety jest to „biedny odlot”, że posłużę się nazewnictwem zasłyszanym gdzieś tam na ulicy określającym kogoś, kto za dużo wypił lub czegoś wziął. „Biedny odlot” to rzecz jasna nie jest nic radosnego także i w przypadku człowieka, który zachłysnął się iluzjami o jeden raz za dużo. To jest właśnie smutne. Jaki jest efekt tego „biednego odlotu”? Jedyne co trzeba zrobić, żeby się dowiedzieć, to rozejrzeć się wokół albo włączyć jakieś źródło informacji. Dowodów ukazujących życie w iluzjach znajdzie się całe mnóstwo – jeden pogania drugi. Tworzy to również pewne niebezpieczeństwo polegające na tym, iż człowiek nie tylko żyje iluzjami, lecz również jego czyny potrafią być pod wpływem tych iluzji, oględnie tutaj mówiąc, dość paskudne.

Gdy ludzie dobiorą się do czegoś, o czym można plotkować, przesadzają i wyolbrzymiają chętnie wszystko, nawet gdy nie ma już miejsca na wyolbrzymianie, a zło jest dostatecznie wielkie samo przez się.

- Mika Waltari – Egipcjanin Sinuhe

Uwolnienie od iluzji.

Żeby nie było jednak, że cały ten artykuł to jakieś smutne wywody to należy zmienić teraz nastrój. Sam raczej nie zaliczam się do „smutasów”, wręcz przeciwnie, więc nie wszystko jest takie złe, jakby mogło się wydawać. Najważniejsze, co warto byłoby zrobić w całym tym panującym bałaganie to nie dać się po prostu wciągnąć w obłęd. Zamiast „biednego odlotu” wybrać trzeźwość. Stać się człowiekiem, który preferuje własne spojrzenie, własne przemyślenia i wgląd we wszystko, co się dzieje niż bezwiedne pozwolenie własnemu umysłowi na dryfowanie w każdym możliwym kierunku i łapanie przez niego wszystkiego jak leci. Nie wszystkie informacje, nie wszystkie dane są potrzebne. Tak po prawdzie większość z nich w zasadzie nie wnosi nic konstruktywnego ani nie przynosi pożytku.

Jeśli masz ochotę, przyjrzyj się sobie, własnemu umysłowi, temu, co robisz i temu, jaka jest Twoja podatność na wpływy z zewnątrz, jak i również na bezwiedne uleganie własnym negatywnym myślom czy też przekonaniom. Takie trzeźwe spojrzenie na samego siebie może być i bolesne, lecz jakże będzie uzdrawiające, kiedy człowiek stanie się bardziej świadomy własnych myśli i własnego postrzegania świata. Zmienić w ten sposób można praktycznie wszystko. Wraz ze zmianą postrzegania i myślenia przychodzi zmiana w działaniu, co nie jest bez znaczenia. Lepiej, to ma wielkie znaczenie, albowiem kiedy zmienia się działanie to i rezultaty są inne.

Co jeszcze dodać na koniec? Tylko tyle, żebyś był wolnym od nałogu, jakim jest przyjmowanie zbyt wielkiej ilości iluzji bądź ich tworzenia, ponieważ są one niczym innym jak wypaczoną prawdą. Sam kieruj się własną prawdą, nie daj jej sobie narzucić nikomu. Ukierunkuj właściwie także swój umysł, żeby i on nie „przechwytywał” zbyt dużej ilości zbędnych informacji tylko te użyteczne.

...fakty wprawdzie są mocne - powiedział ktoś mądry - lecz nie tak mocne jak fałszywe mniemania.

- Lucy Maud Montgomery – Ania na uniwersytecie

Licencja: Creative Commons
0 Ocena