Nasuwa się przy okazji także kolejne pytanie: czy są aż tak niezbędne? Założę się, że praktycznie każdy powiedziałby, że wszelkie opinie, a przynajmniej większość z nich, mogłyby w ogóle nie ujrzeć światła dziennego. Faktem jest też, że człowiek poczułby się dzięki temu lepiej, a świat na pewno nie przestałby istnieć, gdyby jakieś 99% przeróżnego rodzaju opinii zniknęło; powiedzieć można, że świat miałby się dzięki temu o wiele lepiej, a życie ludzkie byłoby o wiele lżejsze. Jednak do rzeczy.
Czy opinie są niezbędne?
Tutaj odpowiedź brzmi: tak i nie. Wszystko zależy od tego, czemu one służą. Nie jest niespodzianką, że większość z nich jest zbędna, są jednak i takie, które mogą być użyteczne i służyć pomocą. Jednak żeby znaleźć te wartościowe, trzeba czasem przebrnąć przez niezły mętlik i bałagan spowodowany tymi zbędnymi. Człowiek niestety ma tendencję do nadmiernego udzielania się wszędzie – i to nieistotne czy jest gdzieś potrzebny, czy nie – i wtrącania swoich przysłowiowych trzech groszy.
Dobre rady są najtańszym towarem na świecie. Każdy ma cały worek opinii na różne tematy, którymi służy na zawołanie.
– Napoleon Hill „Myśl i bogać się”
Przyznam się, że do napisania tego artykułu zainspirowały mnie powyższe słowa, które towarzyszą mi zawsze, kiedy mam do czynienia z przeróżnego rodzaju opiniami lub sam mam zamiar je wydać – tak, zdarza mi się, jak i każdemu z nas. Bądźmy szczerzy i postawmy sprawę jasno, nie ma chyba nikogo, kto w życiu nie wydał jakiejś opinii, choćby raz. Wracając do tematu. Oprócz myśli, którą podzielił się ze światem Napoleon Hill, dodatkowym źródłem inspiracji był dla mnie pewien dokument, który ostatnio oglądałem i tam John Assaraf, duchowy przedsiębiorca, filantrop i nauczyciel powiedział coś w tym stylu: jeśli wysłuchujesz różnych opinii, to zawsze pamiętaj, że są one darmowe i nie muszą pokrywać się z rzeczywistością bądź z tym, czy ktoś w ogóle ma pojęcie o tym, o czym mówi. Może nie jest to przytoczone do końca kropka w kropkę, jak zapamiętałem to, co oglądałem i usłyszałem, natomiast wydźwięk jest ten sam. Dzięki tym myślom – zresztą bardzo do siebie zbliżonym – wpadłem na własną. Przyszło mi do głowy coś takiego:
Jeśli każdy człowiek miałby zapłacić za każdym razem za jakąkolwiek opinię, jaką wydaje, okazałoby się, że zaczął mówić mniej za to bardziej z sensem.
Nie oszukujmy się, 99% opinii to zbędny jazgot. Niczemu nie służą i tylko wręcz przeszkadzają w życiu. I gdyby faktycznie każdy miał płacić za każdym razem za wydaną opinię, to świat byłby pełen ludzi mówiących do rzeczy, a nie biegających jak opętani w tę i z powrotem i robiących zbędny szum i zgiełk. Sokrates miał raczej rację, mówiąc, że:
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
Ciężko się nie zgodzić ze słowami tego greckiego filozofa. Gdyby człowiek zechciał więcej widzieć i słuchać z całą pewnością wiedziałby, o czym mówi. W większości przypadków jest niestety na odwrót. No dobrze, żeby nie było tylko tak, że wszystko to wygląda w ponurych barwach.
Użyteczne opinie.
Istnieją jak najbardziej pożyteczne opinie i owszem, są one dla człowieka dobrym źródłem informacji mającym pomóc mu, zamiast go pognębić. Jednak jak wspomniałem na początku, jest ich zdecydowanie mniej, co nie oznacza jednak, że należałoby je zignorować. Jeśli już się stykasz z taką wartościową opinią, to wykorzystaj ją, zrób z niej użytek. Oczywiście zawsze może zaboleć to, co człowiek usłyszy, niemniej może być to bardzo wartościowe jako lekcja i cenna wiedza na przyszłość. Ludzie, którzy posługują się konstruktywną krytyką, mają na celu Twoje osobiste dobro. Nie przejawiają chęci poniżenia Cię, zmniejszenia Twojej wartości jako człowieka czy zwyczajnego skrytykowania Cię dla jakichś ich chorych upodobań mających na celu lżenie z ludzi. Co jeszcze dodać na koniec? Ignoruj zbędne opinie. Pamiętaj, że są one darmowe, także korzystają z nich wszyscy, a to nie oznacza automatycznie, że wszystko, co słyszysz ma jakikolwiek sens bądź jest Ci potrzebne. W większości przypadków będzie na odwrót. Natomiast mając do czynienia ze zdrową opinią, przyjmij ją i zrób z wiedzy, jaką dzięki niej uzyskałeś właściwy użytek.