Data dodania: 2015-02-06

Wyświetleń: 1210

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

POEZJA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Więc znów ruszam w drogę by kolejny raz

Szukać szczęścia którego tak bardzo mi brak

Nie mam już sił udawać że to odpowiada mi

Że zostają mi okruchy niespełnionych dni

Znów w moim sercu gości smutek i żal

Bo stoję w miejscu, a chcę do przodu iść

Bo znów padły słowa niepotrzebnie powiedziane

Więc ta ucieczka to jedyny pomysł mój

Zabieram w drogę okruchy minionych dni

Niespełnione nadzieje ładnych paru lat

Plany, które nieustanie piszę w kalendarzu

Marzenia, które nadają memu życiu sens

Jeśli w te dni w coś jeszcze wierzyć chcę

To że ta podróż do celu zaprowadzi mnie

Że drzewo które nie wydało plonu od lat

Da wreszcie owoc, na który czekam długo tak

Przez długi czas bardzo to odpowiadało mi

Że przed sobą wolność wyboru jeszcze mam

I nie do końca są określone moje dni

Dziś jestem tu, a jutro gdzie indziej mogę być

Dziś ta swoboda ma coraz bardziej gorzki smak

Jestem w podróży bez końca i bez początku

Zostały mi tylko okruchy niespełnionych dni

Czuję się jak ptak, który opada z sił

Więc w nową podróż zabieram starą obietnicę

Że stare sprawy za sobą definitywnie zostawię

I teraz już tylko do przodu będę szedł

Że po minionych dniach zostanie trwały ślad

Gdzieś za horyzontem przyszłość czeka już

Jak dawniej słyszę pustych przestrzeni zew

Że mogę kształtować moje dni tak jak chcę

Że tu i teraz mogę napisać nową treść

Licencja: Creative Commons
1 Ocena