Kimi Raikkonen oczekuje na "walkę" z nowym kolegą z zespołu Sebastianem Vettelem w Ferrari w nowym sezonie.
35-letni fiński kierowca był ostatnim, który zdobył dla Scuderii mistrzostwo świata w 2007 roku, ale jego powrót do zespołu w 2014 roku zakończył się poniżej oczekiwań, kończąc na 12 miejscu w klasyfikacji kierowców.
Nastąpiły duże zmiany w Ferrari od ostatniego wyścigu w listopadzie zeszłego roku. Fernando Alonso przeszedł do McLaren, a jego miejsce zajął czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel po długoletniej karierze w Red Bull. Nastąpiła również zmiana na stanowisku głównego szefa zespołu, Marco Mattiacci został on zastąpiony przez Maurizio Arrivabene.
"Myślę, że możemy się cieszyć, że jesteśmy na torze razem, oboje walczymy i staramy się wyprzedzać innych. Ważna będzie również praca zespołowa, aby osiągnąć wspólny cel jakim jest powrót Scuderii na szczyt." - wyjaśnia Raikkonen.
Ferrari w sezonie 2014 nie zdołało wygrać żadnego wyścigu. Ostatni raz takie zdarzenie miało miejsce w 1993 roku.
"Jestem przekonany, że dzięki wiedzy jaką nabyliśmy w trakcie sezonu, będziemy mogli opracować bardziej konkurencyjny samochód."
"Oczywiście jak wielki postęp zrobimy, zależy od dostępnego czasu i możliwości przedstawionych przez przepisy, które w tej chwili wszystkim nakładają pewne ograniczenia, jednak mam pełne zaufanie do możliwości zespołu." - dodaje Kimi.