Mieszkańcy francuskiej Tuluzy, którzy piją dużo alkoholu i jedzą tak samo tłusto jak Amerykanie, znacznie rzadziej umierają na zawały. Dr Serge Renaud analizujący ten tzw. francuski paradoks nie miał wątpliwości, że to zasługa czerwonego wina, bez którego trudno sobie wyobrazić tamtejszy obiad. Ustalił, że winogrona to nie tylko skarbnica witamin i rzadkich minerałów, ale przede wszystkim naturalnych przeciwutleniaczy. Po ogłoszeniu wyników badań sprzedaż wina wzrosła o 40 procent, ale ponieważ przedawkowanie trunku zamiast leczyć szkodziło, na rynku pojawiły się tabletki, zawierające ekstrakt z winogron. Okazało się, że podobne działanie jak winogrona, ma czarny bez, czarna jagoda, czarna porzeczka i wiśnia. Naukowcy świętowali sukces, kiedy w 1995r Duńczycy ogłosili, że ludzie, którzy dostarczają swoim organizmom przeciwutleniaczy są o 50 procent mniej podatni na choroby. Polscy naukowcy szukali jednak dalej. Sensacją okazały się owoce aronii, niezwykła skarbnica życiodajnych pierwiastków, najsilniejszy antyoksydant (przeciwutleniacz) ze wszystkich znanych owoców. Aronia zawiera dodatkowo katechinę, z której słynie zielona herbata. Dzięki obecności ketechiny aronia ma dobroczynny wpływ na układ trawienny i procesy przemiany materii. Efektem tych odkryć było to, że ekstrakt z owoców aronii zapakowano w tabletki. Tak powstał Aronox Siła Serca. Badania kliniczne prowadzone w warszawskiej Akademii Medycznej udowodniły, że preparat leczy nadciśnienie i miażdżycę, sprawdza się w profilaktyce zawałów, udarów mózgu, demencji, chorób Alzheimera, Parkinsona, cukrzycy, poprawia wzrok, obniża ryzyko zachorowania na raka i zwiększa odporność organizmu. Aronox Siła Serca jest cennym źródłem witamin takich jak C, B2, B6, D, E, PP, prowitaminy A, witaminy P oraz pierwiastków: molibdenu, manganu, miedzi, boru, jodu i kobaltu. Przez setki lat nie potrafiliśmy poradzić sobie z problemem krzywicy. Przełomem stało się odkrycie, że chorobę powoduje niedobór witaminy D. Podobnie było ze szkorbutem. Przestał być plagą, kiedy ustalono, że rozprawia się z nim zwyczajna witamina C. Wszystko wskazuje na to, że przeciwutleniacze z aronii mają szansę zrewolucjonizować leczenie większości chorób cywilizacyjnych.