Przyszło Ci kiedyś na myśl, że możesz być darem? I nie mam zamiaru mówić o Tobie w kontekście tylko i wyłącznie jakiegoś fizycznego, bezdusznego przedmiotu przechodzącego z rąk do rąk ku uciesze innych. To, o czym będę pisał, dotyczy czegoś o wiele głębszego, czegoś, czego bardzo często ludzie zdają się nie zauważać w sobie i w innych.

Data dodania: 2014-10-17

Wyświetleń: 1643

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jesteś darem

Człowiek nierzadko biegnie przez życie zaślepiony przez negatywne emocje i takie samo nastawienie do życia. Wydaje mu się, że ze wszystkim trzeba walczyć o coś, zmagać się z kimś a przy okazji praktycznie wszyscy ludzie są przeciwko niemu. Ot, taka wizja „złego i niegościnnego” świata. Niestety, tenże człowiek stracił z oczu coś istotnego, a jest nim fakt, że niekoniecznie świat jest „zły i niegościnny” oraz że nie wszyscy ludzie są „wrogami i są niedobrzy”. Jeśli zrzuci klapki z oczu, będzie zdolny do innego spojrzenia na siebie i rzeczywistość, i może stwierdzić pewnego dnia, że…

…ludzie są darem.

Tak jak pisałem na wstępie, nie jest mowa tutaj o traktowaniu człowieka jako rzecz czy przedmiot tylko jako wspaniałą, bezcenną istotę ludzką. Można powiedzieć, że praktycznie każdy z nas jest darem dla innego człowieka, bo czyż to nie fakt, że możemy coś zrobić dla innych i pomóc im czyni nas ludźmi szczęśliwszymi i wyrażającymi się bardziej w pełni, jeśli chodzi o nasze człowieczeństwo, kiedy możemy z kimś się czymś podzielić? Mowa tutaj o wszystkim, zarówno o rzeczach materialnych, jak i niematerialnych, ponieważ dzielenie się obejmuje wszystko od np. poczęstowania kogoś słodyczami, jak i obdarzenia inną osobę miłością, zrozumieniem lub wiedzą. Wszystko to składa się na dary, jakie sobie nawzajem przekazujemy a ten, kto daje innym to, co wartościowe, jest także tego źródłem. Tak więc zgodnie z tytułem tego artykułu taka osoba jest wspaniałym darem dla ludzkości. 

Człowiek pragnący samemu stać się źródłem tego, co dobre i wartościowe, musiałby w pierwszej kolejności zaprzestać postrzegania wszystkiego w negatywnych kategoriach – o czym już wspomniałem – wychodząc wzrokiem dalej niż poza czubek własnego nosa. Zaślepienie, które spowodowane jest zagłębieniem się we własne negatywne emocje połączone z samolubstwem, wynikającym z zamknięcia się na innych ludzi i nieufanie im, jak i niepozwolenie sobie na przyjęcie przyjaznej dłoni, daje wykrzywiony, wręcz wypaczony obraz rzeczywistości. Osoba z takim nastawieniem tak po prawdzie zamyka dopływ i przepływ wszelkiego dobra, które może także przez nią płynąć, stając się wyłączonym z cyrkulacji elementem – zresztą na własne życzenie. Użyję przykładu do opisania tego. To tak, jakby w długim korytarzu, w którym świeci się wiele lamp, jedna zgasła. Oczywiście inne będą działać bez zarzutu i dalej świecić, a ta jedna staje się wyłączona z obiegu i blokuje sobie przepływ energii, która daje drogocenne światło. Z ludźmi jest podobnie, to czy człowiek postanawia lśnić, czy się wyłączyć jest tylko kwestią jego wyboru i podjęcia przez niego decyzji. Każdy z nas decyduje, co przyciśnie na przełączniku off/on. 

Pamiętaj, że i Ty jesteś darem.

Niektórzy mogą twierdzić, że nie mają się czym podzielić i to jest przyczyną tego, że nic dać nie mogą. Jest to błędne myślenie, ponieważ jak już wiadomo, obdarzać innych można wszystkim i niekoniecznie są to rzeczy materialne. Oto fragment z książki „Prorok”, której autorem jest  Khalil Gibran:

Zaiste mało dajesz, jeśli tylko z dóbr posiadanych udzielasz.
Darzysz prawdziwie, gdy z siebie samego coś dajesz drugiemu.

Widzisz, obdarzyć innych ludzi można uśmiechem, dobrym słowem, miłością, zrozumieniem, mądrością itd. To może być także wyrażenie pochwały, bycie z kimś w trudnych chwilach, bycie podporą. Mamy wiele możliwości wykorzystywania naszych najlepszych cech, więc żeby zacząć niekoniecznie trzeba posiadać rzeczy materialne. Jeśli człowiek ma siebie, ma wszystko, co potrzebuje, żeby zacząć. Oto inny fragment ze wspomnianej przeze mnie tutaj książki:  

Bacz wpierw, abyś sam stał się godzien być ofiarodawcą, narzędziem i ręką, co darzy.

Ważne, aby zrozumieć, żeby nie wyłączać się z obiegu, tylko stale świecić. W ten sposób człowiek nie dość, że sam daje, to jeszcze dostaje. Na tym właśnie polega przepływ. Podłączenie się do tego obiegu to wspaniała sprawa. Odłączyć się można jedynie na własne życzenie. To co? Czas nacisnąć przycisk „on” na przełączniku i zapomnieć, że istnieje „off”. Powodzenia w byciu źródłem tego, co dobre i wartościowe. Jesteś darem dla innych. Dziękuję Ci za to.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena