Szkarlatyna kiedyś uznawana była za bardzo niebezpieczną chorobę, prowadzącą nawet do śmierci. Chorowały i chorują na nią najczęściej dzieci w wieku przedszkolnym, a także te, które chodzą do pierwszej klasy. 

Data dodania: 2013-07-19

Wyświetleń: 1417

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Nie lekceważ szkarlatyny!

Największa liczba zachorowań występuje w okresie jesienno-zimowym. Na szczęście w dzisiejszych czasach chorobę tę można leczyć i nie ma wówczas większego problemu. Szkarlatyna najczęściej objawia się silnym bólem gardła, powiększonymi węzłami chłonnymi. Co za tym idzie, organizm jest osłabiony, czasem pojawiają się wymioty.

Choroba ta często mylona jest z anginą. A pomyłki tej najczęściej dokonują rodzice, którzy owszem znają anginę, ale szkarlatynę już niekoniecznie. Nawet jeżeli ktoś kiedyś coś słyszał o danej chorobie, nie będzie potrafił zdiagnozować, że to właśnie ta dolegliwość. Dlatego wymagana jest wizyta u lekarza i to najlepiej jak najwcześniej, ponieważ chory musi natychmiast rozpocząć leczenie antybiotykiem. Czasem zdarzają się wyjątki, kiedy należy dziecku podać inny lek, ze względu na uczulenie na penicylinę. Wszystko jednak zawsze ustala lekarz i jednocześnie informuje o tym swojego pacjenta.

Dziecko chore na szkarlatynę nie może wychodzić z domu. Powinno leżeć w łóżku. Choroba na początku bywa bardzo nieznośna. Nie można jeść, pić, ciężko nawet przełykać ślinę. Ważne jest więc, by zadbać o właściwe odżywianie. Nie ma sensu zmuszać dziecka do jedzenia tradycyjnych domowych posiłków, ponieważ to dla niego duży problem. Nie można jednocześnie podrażniać jego przełyku. Trzeba po prostu przygotować mu płynne, ale zarazem wartościowe posiłki, które będą zapewniały składniki odżywcze i dodawały siły do walki z chorobą. Z czasem antybiotyk zaczyna działać i najczęściej po kilku dniach dziecko wraca do zdrowia, co nie znaczy, że można już zrezygnować z antybiotyku. Należy go podawać do końca. Gdyby dziecko zostało zaniedbane, choroba mogłaby doprowadzić do bardzo poważnych dolegliwości, do wad związanych chociażby z sercem.

Jest to dość poważna choroba, pomimo iż w dzisiejszych czasach choruje się na nią naprawdę rzadko. Dzieci zarażają się nią w miejscach publicznych, najczęściej w przedszkolach czy szkole. Ale właściwe podejście do leczenia i dostosowanie się do zaleceń lekarza na pewno w krótkim czasie całkiem wyeliminują dolegliwości z organizmu i ten stanie się zupełnie zdrowy. Dla dziecka to ogromna ulga. Warto mu w tym pomóc, bo tylko rodzice mogą mu nieco ulżyć w chorobie i przede wszystkim ochronić je przed poważniejszymi chorobami mogącymi wystąpić w przyszłości.

Licencja: Creative Commons
1 Ocena