Chodzi tutaj głównie o to, że nie chcemy się przekonać do czegoś, ponieważ po prostu konkretne zjawisko nie do końca jest nam znane. Tak jest właśnie w przypadku pochówku zmarłego, a konkretnie kremacji zwłok, do której ciężko jest się nam przekonać, mimo wielu oczywistych zalet.
Pochowanie bliskiej osoby z pewnością jest dla nas przykrym obowiązkiem i wówczas nie zastanawiamy się nad tym, że na wielu polskich cmentarzach niedługo zwyczajnie zabraknie miejsca i że z biegiem lat miasta mogą się stawać jednymi wielkimi cmentarzyskami. Tutaj automatycznie nasuwa się pierwszy plus wynikający z kremacji, ponieważ jest to forma pochówku, która nie wymaga zajęcia tak dużego obszaru, jak w przypadku zastosowania klasycznej trumny.
Drugą znaczącą zaletą jest to, na czym często zależy nam najbardziej, czyli pieniądze. Przy wszystkich kosztach związanych z nabyciem urny i trumny kremacyjnej, a także z samym procesem kremacji zwłok, i tak wychodzi na to, że okazuje się ona tańsza od tradycyjnej, dobrze nam znanej formy pogrzebowej. Co jeszcze ważniejsze, jeśli zajdzie potrzeba dochowania kolejnych urn do poprzednio złożonych w danym miejscu, będziemy mogli tego dokonać z nieporównywalnie większą łatwością niż w przypadku dokładania kolejnych trumien. Dodatkowo, jesteśmy w stanie tego dokonać bez względu na upływ wielu lat.
Spopielenie zwłok, bo tak też nazywana jest kremacja, jest też o wiele bardziej przyjazne dla środowiska naturalnego. Ciała rozkładające się w trumnach przez wiele lat są bardzo niekorzystne dla samej gleby, a ta z kolei jest powodem kolejnych problemów, które w przyszłości mogą wpłynąć nawet na losy cywilizacji. Kremacja nie zatruwa środowiska w tak ogromnym stopniu, co ma bardzo duże znaczenie dla nas wszystkich.