Początki disco polo przypadają na lata 80-te ubiegłego wieku, kiedy to rozwój elektronicznych instrumentów klawiszowych – syntezatorów i keyboardów, zapoczątkował rewolucję w muzyce popularnej, rockowej, ale przede wszystkim tanecznej. Wówczas pierwsi wykonawcy, na podobieństwo popularnego wtedy w Polsce włoskiego „italo disco”, tworzyli pionierskie utwory disco polo, które często były oparte na starych ludowych melodiach. Te na nowo zaaranżowane i wykonywane wtenczas piosenki jeszcze nie nosiły nazwy disco polo. Mówiło się o nich wtedy „muzyka chodnikowa”, ponieważ kasety z takimi nagraniami sprzedawane były w dużych ilościach na straganach, albo wręcz na łóżkach polowych rozstawianych na chodnikach.
W 1993 roku muzyka chodnikowa zmieniła nazwę i przekształciła się w disco polo. Pomysłodawcą takiego określenia był Sławomir Skręta, właściciel ówczesnej wytwórni płytowej Blue Star. Jak zatem widać, disco polo nikt nie wymyślił z dnia na dzień, gdyż był to naturalny proces, który w dużej mierze polegał na wykonywaniu starych utworów weselnych i biesiadnych w nowy sposób, przy pomocy instrumentów elektronicznych.
Lata 90-te to niezwykły rozkwit i najlepszy czas dla muzyki disco polo. Popularność ówczesnych hitów, które nie były już tylko przeróbkami znanych melodii, osiągnęła wtedy niespotykany poziom. Do dzisiaj prawie na każdym weselu usłyszymy utwory z tamtych lat, np. „Jesteś szalona”, „Wolność”, czy „Miła moja”. Jednak równie szybko jak disco polo zdobyło szczyt, tak równie szybko z niego spadło, bowiem pod koniec lat 90-tych rynek mocno się skurczył, drastycznie spadła sprzedaż płyt oraz biletów na koncerty.
Kiedy większość z nas zapomniała już o muzyce disco polo, ta, ostatnimi czasy, znów zyskuje na popularności, głównie za sprawą zespołu Weekend, który wykonuje przebój „Ona tańczy dla mnie”. Jak się okazuje to tylko wierzchołek góry lodowej, gdyż muzyka disco polo i dance w Polsce od lat są w dobrej formie. Co więcej, większość melomanów może być zaskoczona obecnym poziomem brzmieniowym nagrań czy profesjonalnym podejściem do tworzenia i montowania teledysków.
Disco polo utrzymało swój klimat muzyki prostej, wesołej, doskonałej do całonocnej zabawy na parkiecie, nie zmieniły się także teksty, które wciąż najczęściej opowiadają o miłości, dojrzała jednak sama produkcja muzyczna. Dzisiejsze, najlepsze zespoły disco polo świetnie radzą sobie z najnowszymi syntezatorami, dzięki temu nagrania brzmią świeżo i nowocześnie, a jakością realizacji dźwięku zbliżają się do światowych produkcji dance.
Czy przyszłość dla tej muzyki okaże się łaskawa? Z perspektywy czasu wydaje się, że disco polo pozostanie w naszej rzeczywistości bardzo długo, wydaje mi się jednak, że coraz bardziej mieszać się będzie z innymi gatunkami muzycznymi, bowiem globalizacja dosięga każdej płaszczyzny naszego życia, także, a może przede wszystkim, sfery kulturowej.