W poniższym artykule zwrócimy uwagę na wysokie ceny niektórych okularów. Czy ich zakup to tylko napędzanie zysków optyka, czy może warto zainwestować w swoje oczy nieco więcej pieniędzy i cieszyć się dobrym widzeniem przez długie lata? Drogie okulary - dlaczego tyle kosztują?
Ceny niektórych okularów - czy to korekcyjnych, czy też przeciwsłonecznych - mogą przyprawić o zawrót głowy. Wydawałoby się, że to tylko kawałek plastiku, a kosztuje niekiedy nawet tysiące złotych!
Czy czasem nie jest tak, że płacimy tylko za markę? Czy cena okularów zawsze idzie w parze z jakością i funkcjonalnością? Postarajmy się odpowiedzieć na te pytania.
Okulary muszą trochę kosztować
Okulary korekcyjne lub przeciwsłoneczne z bazaru za 15 zł to zły pomysł. Piszemy o tym wielokrotnie - specjalnie, żeby uczulić Was na tę kwestię.
Dobre okulary muszą kosztować nieco więcej. I już. W przypadku przeciwsłonecznych w okolicach 100 zł możemy już dostać to wszystko, o czym tylko można zamarzyć. Sprawa z okularami korekcyjnymi jest nieco bardziej skomplikowana - przede wszystkim dlatego, że wyróżniamy wiele rodzajów okularów tego typu.
Funkcjonalność kontra szpan
Do pewnego momentu w okularach płacimy za rodzaj materiału, z którego wykonano soczewki, za powłoki, którymi je pokryto, za jakość wykonania oprawek i ich ogólne walory estetyczne. W koszcie okularów jest też tak naprawdę ukryty ewentualny serwis i gwarancja (producent bierze przecież te czynniki pod uwagę przy ustalaniu cen).
Od pewnego momentu płacimy więcej głównie za markę, bajery i efektowny wygląd. Czyli walory postrzegane bardzo subiektywnie. Często producenci ustalają odgórnie cenę, za którą optyk ma sprzedawać okulary.
Ujmując sprawę inaczej - o ile okulary za 500 zł będą wyraźnie lepsze od tych za 50 zł, to niekoniecznie muszą być znacznie gorsze od tych za 5000 zł.
Kwestia gustu
Oczywiście, wszystko zależy od indywidualnych upodobań danej osoby. Dla niektórych absolutną koniecznością jest posiadanie w okularach wszelkich możliwych bajerów, a do tego jeszcze logo znanego projektanta.
Nie ma w tym oczywiście nic złego. Warto natomiast pamiętać o tym, aby umieć rozgraniczyć obiektywne i subiektywne cechy różnicujące poszczególne modele okularów.