Gdzieś w tym chaosie powstała pilna potrzeba, aby SEO rozwinęło się w poważną gałąź marketingu. Do Polski jednak ta potrzeba jeszcze nie dotarła. Być może to wina młodego rynku, który cały czas za ważniejsze uważa ceny usług, a nie ich opłacalność. Oczywiście to wszystko jest tylko kwestią definicji, jednak powoli pojawiają się już pierwsze oznaki panowania nowego systemu, w którym niepoślednią rolę odgrywa SEO-copywriting. Co to takiego?
Copywriting to nic innego jak pisarstwo, choć przystosowane do wymogów XXI wieku i jego środków przekazu. Copywriter jest po prostu twórcą, rzeźbiarzem słów, a powodem używania tu angielskiego słowa jest fakt, że polski rynek (i to potwierdza sporo badań) niechętnie przyjmuje choćby lepszą usługę, ale występującą pod polską nazwą, niż byle co, o ile się to byle co nazwie po angielsku, najlepiej bezsensownym lub niezrozumiałym skrótem. Chcę więc trochę odczarować SEO-copywriting.
Jest to po prostu sztuka tworzenia tekstów pozycjonerskich. Ktoś może zauważyć, że ja sam stwierdziłem, że pozycjonowanie nie ma wiele wspólnego z czystą grą. To fakt. Ale właśnie odpowiednie teksty pomagają to zmienić. SEO-copywriting to twórczość pośrednia pomiędzy materiałami reklamowymi a recenzjami. Dzięki artykułom pozycjonującym napisanym przez dobrego pisarza można nie tylko promować witrynę w wyszukiwarce, co jest domeną SEO, ale także bezpośrednio kontaktować się z potencjalnymi klientami.
SEO copywriter to osoba, której zadaniem jest rzetelne, uczciwe opisywanie produktów, usług i stron internetowych oraz promowanie ich w sieci w taki sposób, aby nie naruszało to ani zasad narzuconych przez Google, ani netykiety, ani dobrego smaku. To po prostu druga, pogodniejsza twarz SEO - twarz uczciwa, tworzona przez ludzi, którzy chcą zmieniać internet na lepsze, zamiast tylko przekrzykiwać się bez ładu i składu.