Żyjemy w świecie ciągłych przemian. Zmieniają się obyczaje, państwa nawiązują ze sobą współpracę, młodzi ludzie mają większe szanse kształcić się, korzystając z tego, że społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte na nowe rozwiązania, kontakty i kultury. Stopniowo poszerzamy własne horyzonty, korzystając z dorobku innych kultur, nieraz bardziej rozwiniętych. Zmieniające się otoczenie wymaga od każdego z nas, byśmy się podporządkowali panującym w nim zasadom. Zmiany pociągają za sobą większe możliwości rozwoju, ludzie dostrzegają te możliwości, mają coraz większe wymagania w stosunku do siebie oraz otoczenia. Ten, kto nie zauważa tych zmian, pozostaje w tyle, skazuje się na przebywanie w cieniu zachodzących przekształceń. Piszę tu o jednostkach, które same wybierają stagnację, nie są na nią w jakiś sposób „skazani” np. przez środowisko, w którym żyją, które nie dostarcza im bodźców do rozwoju.
Zmiany, które zaszły na przestrzeni kilkudziesięciu lat pozwoliły na zmianę spojrzenia na związki partnerskie i możliwości rozwoju zawodowego partnerów. Model, który obowiązywał jeszcze do niedawna, gdzie kobieta była sprowadzona do roli opiekunki dziecka i domowego ogniska a mężczyzna był uznawany za łowcę, który własnymi siłami zarabia na ich utrzymanie, jest już przestarzały. Obecnie ścieżki zawodowe kobiet i mężczyzn przecinają się, obie płcie mogą uczyć się od siebie i razem współpracować. W pewnym sensie nawet pomaga się kobietom we wspinaczce na wyżyny kariery, poprzez tworzenie szkoleń, dzięki którym kobieta może lepiej radzić sobie na rynku pracy. Skutecznie walczy się także z przejawami dyskryminacji wobec kobiet poprzez takie działania jak kampanie społeczne.
Mimo wielu przeciwności, kobiety osiągają coraz wyższe stanowiska.
Jak to się dzieje? Dla niektórych jest to zaskakujące, ponieważ według dawnych stereotypów, którymi operuje jeszcze część naszego społeczeństwa, kobieta nie powinna rozwijać się, tylko podporządkować mężczyźnie i dbać o dom.
Przecież to marnowanie potencjału! Mężczyźni co prawda są nastawieni bardziej rywalizacyjnie i często agresywnie prą do przodu. Okazuje się jednak, że pod pewnym względem kobieta ma nieco lepsze warunki do budowania własnej kariery. Tajemnica wynika między innymi z tego, że neurobiologia kobiety i mężczyzny jest bardzo zróżnicowana. Różnice polegają na tym, że półkule mózgowe kobiety potrafią lepiej się komunikować. Przyczyną jest to, że pewien obszar ciała migdałowatego, łączącego obie półkule u kobiet jest grubszy niż u mężczyzn. Zapewnia to lepszą komunikację między półkulami. Komunikacja ta jest bardzo ważna, gdyż prawa strona mózgu jest bardziej emocjonalna od lewej. Lewa strona kontroluje prawą. Co z tego wynika? Otóż gorsza komunikacja pomiędzy półkulami może być przyczyną większej wybuchowości u mężczyzn. Mózg kobiety jest bardziej opanowany. Z pewnością jest to cenne, jeśli chodzi o budowanie relacji z ludźmi. Opanowanie nie zależy jednak tylko od budowy mózgu. Warunkuje je także stężenie neuroprzekaźników takich jak np. oksydaza monoaminowa oraz serotonina. Są to substancje odpowiedzialne za przekazywanie informacji do różnych części mózgu. Niedobór tego typu substancji prowadzi do drażliwości i impulsywnych reakcji na otoczenie. Kobiety mają więc, można powiedzieć, lepsze warunki neurobiologiczne, zapewniające im lepszy kontakt z otoczeniem i efektywniejszą pracę. W sytuacji, w której mężczyzna straci opanowanie i być może, zepsuje relację ze swoim przełożonym, kobieta dokładniej przeanalizuje zdarzenie i zareaguje bardziej racjonalnie.
Pomimo zmian, które już zaszły w społeczeństwie i mentalności wielu ludzi, różnice te jednak zdają się być niedostrzegalne dla niektórych. Na pewnych stanowiskach kobiety wciąż są gorzej opłacane niż mężczyźni. W pewnych krajach kobiety są bardzo źle traktowane, nie docenia się ich, nie bierze pod uwagę ich potencjału. Należy więc nadal pracować nad zmianami w mentalności społeczeństwa, ponieważ jak widać, sukces nie jest zarezerwowany wyłącznie dla jednej z płci. Świadomi różnic, powinniśmy dążyć do interakcji pomiędzy sobą na rynku pracy.