Niemal każdy z nas chciałby być bogaty. Tymczasem większość ludzi jest biedna i pozostaje takimi do końca życia. Dlaczego? Co sprawia, że o ile nie odziedziczyłeś bogactwa lub nie dopisało Ci wyjątkowe szczęście w jakiejś grze liczbowej, nie potrafisz przekroczyć tej „niewidzialnej bariery”?

Data dodania: 2012-12-18

Wyświetleń: 1776

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons



Spróbuję Ci pomóc. W uproszczeniu można powiedzieć, że od bogactwa dzielą Cię w zasadzie jedynie trzy kroki:

Krok pierwszy: musisz pogodzić się z faktem, że wbrew temu, co sądzi Twoje otoczenie lub co wyniosłeś z domu rodzinnego, to nie „dobra praca” czy nawet „własny biznes” jest źródłem bogactwa możnych tego świata, tylko inwestycje w połączeniu z siłą procentu składanego.

Krok drugi: musisz zgromadzić kapitał początkowy. Nie musi on być wielki – procent składany połączony z czynnikiem czasu wykona za Ciebie „połowę roboty”.

Krok trzeci: musisz znaleźć skuteczną metodę inwestycyjną pozwalającą na reinwestowanie zysków (inaczej procent składany nie będzie działał), zacząć ją konsekwentnie stosować i czekać na efekty.

Zastanawiasz się zapewne, dlaczego praca nie doprowadzi Cię do bogactwa. To proste, każda praca, nawet „dobra”, powoduje liniowy przyrost Twojego majątku, o ile w ogóle jesteś w stanie cokolwiek odłożyć z pensji…

Na przykład, odkładając miesięcznie 1000 zł (co już samo w sobie jest dla wielu czytających te słowa „marzeniem ściętej głowy”):

- na mieszkanie w dużym polskim mieście o wartości 300 tysięcy zł musisz pracować ponad 12 lat;

- aby zostać dolarowym milionerem – jest ich w Polsce 38 tysięcy – musisz odkładać 125 lat;

- finansową wolność, którą da Ci pierwszy miliard, osiągniesz po upływie niemal 42 tysięcy(!) lat…

Prowadząc „własny biznes”, Twoje szanse na bogactwo – o ile nie jesteś geniuszem w stylu Bila Gatesa – są niewiele większe. Nawet jeśli Twój biznes będzie rozwojowy i jeśli do tego będziesz miał szczęście, masz szansę za życia zbliżyć się do punktu drugiego.

Czy zatem „obrzydliwe bogactwo” jest w ogóle możliwe? Tak, jeśli sprawisz, że Twój majątek będzie przyrastał w postępie geometrycznym. Mechanizmem, który jest odpowiedzialny za geometryczny przyrost majątku, jest właśnie procent składany, czyli inwestowanie połączone z reinwestowaniem zysków.

Kapitał początkowy nie musi być wielki. Załóżmy, że dysponujesz kwotą 2000 zł. Załóżmy dalej, że uda Ci się znaleźć metodę inwestycyjną, która co roku podwoi Twoje pieniądze (to właśnie przykład postępu geometrycznego). Nie twierdzę, że znalezienie takiej metody jest łatwe, jednak przy tych założeniach:

- na mieszkanie za 300 tysięcy zł poczekasz nieco ponad 7 lat;

- dolarowym milionerem zostaniesz po 10 latach i 6 miesiącach;

- pierwszy miliard pojawi się na Twoim koncie po 19 latach.

Zdumiewające, prawda? Na razie przyjmij powyższe wyniki obliczeń na wiarę. Już w kolejnym artykule (artykuły będę starał się publikować co weekend) dowiesz się, jak samemu wykonać stosowne obliczenia. Na ten moment natomiast…

Zapamiętaj: reinwestowanie zysków, czyli zaprzęganie do pracy procentu składanego, to polityka zmieniająca reguły gry w świecie inwestycji!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena