Czasem zdarza się jednak, że dopadnie nas bardziej nieprzyjemna choroba, która zmusi nas do pozostania w domu. Jak sobie wówczas radzić, by jak najszybciej odzyskać siły i pełną energię oraz mobilność?
Oczywiście wszystko zależy od choroby, choć w wielu przypadkach okazuje się, że bezcennym lekarstwem jest pozostanie w łóżku i długi sen. W ten sposób nie tylko wypędzimy chorobę, ale także naprawimy nadwątlone siły – długi sen jest doskonałym pomysłem szczególnie dla osób, które regularnie nie dosypiają. O ile pozostanie w łóżku sprawdza się w przypadku zdecydowanej większości chorób, tak inne środki zaradcze powinniśmy dopasować do danej słabości organizmu. Przykładowo, jeśli cierpimy na biegunkę, powinniśmy koniecznie zadbać o picie dużych ilości wody, którą tracimy podczas częstych wizyt w toalecie. Biegunka jest także typem choroby, w trakcie której warto ograniczyć spożywanie pokarmów – warto poczekać, aż rozregulowany układ trawienny wróci do dobrej kondycji.
Biegunkę możemy także zwalczyć farmakologiczne (tutaj bezkonkurencyjny wydaje się być węgiel!) – ta wiedza przyda nam się szczególnie gdy jesteśmy poza domem. We własnym mieszkaniu chyba lepiej pozwolić się naszemu organizmowi dobrze oczyścić. Inną nieprzyjemną chorobą jest tzw. grypa żołądkowa, która uderza znienacka i raczej nie jest związana z rodzajem spożywanych posiłków (jak jest zwykle w przypadku biegunki).
Grypa taka często wiąże się z obecnością wymiotów i powoduje znaczące osłabienie organizmu. W takie dni nie powinniśmy myśleć o wychodzeniu z domu – połóżmy się do łóżka z herbatą (świetnym rozwiązaniem jest mięta) i wypoczywajmy. Koniecznie także zróbmy sobie kilkunastogodzinną głodówkę.