1. Zużywamy mniej energii
Nikotyna przyspiesza metabolizm, po jej odstawieniu ta sama ilość pokarmu może powodować odkładanie się tkanki tłuszczowej. Regularne ćwiczenia pochłoną tę nadwyżkę i pomogą się zrelaksować. Starajmy się zwiększyć codzienną aktywność – chodźmy po schodach, spacerujmy, wyciągnijmy z piwnicy rower. Uprawiajmy ulubione sporty. Warto zapisać się na basen, aerobik lub siłownię. Nie zaczynajmy jednak od forsownych treningów, palenie mogło ograniczyć wydolność oddechową. Dzięki regularnym ćwiczeniom forma powoli powróci.
2. Wszystko lepiej smakuje
Odstawienie papierosów powoduje, że percepcja smaku i zapachu znacząco się poprawia. To może zwiększyć apetyt. Rozwiązaniem jest wybieranie produktów niskokalorycznych, bogatych w błonnik. Podstawą posiłków powinny stać się warzywa w każdej formie. Eksperymentujmy w kuchni, używajmy ziół i przypraw, cieszmy się odzyskanymi zmysłami!
3. Brakuje nam czegoś…
Palenie papierosów to nie tylko dostarczenie nikotyny do organizmu, ale też uzależnienie od samej czynności palenia. Jeśli ręka wydaje się pusta, sięgajmy po takie przekąski jak marchewka, jabłko, pestki i nasiona. Nagłe pragnienie „czegoś” możemy ugasić pijąc wodę mineralną lub napoje bez cukru. Dobrze jest zająć ręce trzymając ołówek, długopis, małą piłeczkę. Nie kupujmy słodyczy. Sama świadomość ich obecności w domu powoduje, że mamy na nie ochotę.
Skoro już wiemy, czego się wystrzegać, może spróbujmy jeszcze raz pożegnać się z nałogiem. W końcu rzucenie palenia to mniejsze ryzyko chorób układu krążenia i nowotworów, lepsza wydolność oddechowa i możliwość kupienia czegoś bardzo fajnego za zaoszczędzone pieniądze...