Na to pytanie ludzkość stara się odpowiedzieć od zarania dziejów i jak do tej pory chyba nikt nie wynalazł uniwersalnej recepty. Owszem, niewątpliwie istnieją osoby szczęśliwe, lecz każdy z nich ma raczej swoją indywidualną receptę na szczęście, którą nie zawsze da się uogólnić. Bo przecież każdy z nas jest inny.

Data dodania: 2011-10-06

Wyświetleń: 1936

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Moim zdaniem nie ma więc szans na wyznaczenie sposobu, który działałby dla wszystkich i był w stu procentach niezawodny. Natomiast jak najbardziej możliwe jest zwiększenie swoich szans na osiągnięcie szczęścia stosując się do pewnych zasad, które działają dla większości ludzi. 

Dla mnie taką metodą na szczęście jest ciągły rozwój i stawanie się każdego dnia lepszą wersją siebie. I nie jest w tym momencie ważne, czy jest się lepszym w pływaniu, zarabianiu pieniędzy czy szydełkowaniu. Ważne że rozwijamy się w wybranym przez nas kierunku.

Ten kierunek jest jednak tutaj niezwykle istotny, ponieważ nie da nam szczęścia stawanie się lepszym w czymś, co długofalowo jest dla nas szkodliwe. Nie da nam więc szczęścia doskonalenie się w szybkim przełączaniu kanałów telewizyjnych czy jedzeniu dużej ilości ciastek z kremem. Co najwyżej będzie to bardzo krótkotrwałe uczucie szczęścia okupione dużą dozą nieszczęścia w przyszłości.

Jeśli jednak wyznaczymy sobie cel, że chcemy lepiej komunikować się z innymi, czy też że zamierzamy zgłębić tematykę gatunku żab zamieszkujących podmokłe tereny Żuław, lub też po prostu lepiej zrozumieć siebie poprzez autoanalizę i udaje nam się każdego dnia przybliżyć do tego celu, to daje nam to uczucie szczęścia i spełnienia.

Natomiast jeśli nie widzimy głębszego sensu w naszych działaniach, robimy wszystko automatycznie, a tak naprawdę nie wiemy po co i czemu to służy, to bardzo szybko stajemy się wypaleni, apatyczni i bez chęci do życia. Po prostu nie mamy po co żyć i nic nas wtedy nie cieszy.

Tak więc dla mnie osobiście sposobem na szczęście jest rozwój osobisty w dziedzinach które mnie interesują. Lubię czytać książki na ten temat, uczestniczyć w szkoleniach, a przede wszystkim wdrażać zdobytą wiedzę w praktyce i sprawdzać ją w działaniu.

Jeśli więc poszukujesz szczęścia, to pomyśl co lubisz w życiu robić, zdefiniuj sobie jakiś cel i zacznij go realizować. I niech to będzie Twój cel, a nie kogoś innego. Nie musi być też praktyczny, nie musi to być zdobycie kolejnej przydatnej umiejętności. Może to być dziwaczne hobby, którego nikt inny nie zrozumie, ale dla Ciebie jest to ważne. I po prostu zacznij działać. Pierwszy krok jest najważniejszy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena