ZAPIEKANKI
W tej dziedzinie Francuzki są mistrzyniami. Cenią sobie dobre i świeże jedzenie, urozmaicone menu, i różne przyprawy. Chętnie gotują i nie żałują tego co dobre ale...nie znoszą marnotrawstwa.
Przypomnij sobie, co robisz, kiedy zostaje Ci z obiadu jeden kotlet albo marchewka z zupy, na którą nikt nie miał ochoty ? albo jedna porcja rosołu i kawałek udka ? Podejrzewam, że w najlepszym wypadku kotlet trafi do kanapki szkolnej na drugi dzień jako wędlina, a marchewka ? a rosół ? a udko ? nie da się z tego zrobić dania, więc często, niestety, resztki trafiają do śmietnika, ewentualnie na kompost (wersja ECO).
I tu opowiem Ci, co zrobiłaby Francuzka w takiej sytuacji.
W spiżarni znajdzie trzy z bardzo wielu plastikowych pudełek z pokrywką. Włoży do nich : kotleta, marchewkę z udkiem oraz wleje resztkę rosołu.
Zamknie pudełko wieczkiem i naklei na wieczku małą karteczkę samoprzylepną z napisem : 1 kotlet mielony. Tak samo zrobi z pozostałymi pudełkami : udko z marchewką, rosół. Podpisane pudełka schowa do zamrażarki.
A za tydzień.... ładna pogoda, week end za miastem, a co z piknikiem ?
I tu przyjdą nam z pomocą różne pudełka, małe i duże, zamrożone w ostatnim miesiącu. Wystarczy wyjąć jakieś mięsko i gotowane warzywa. Rozmrozić. Ugotować 4 jajka, otworzyć słoik z oliwkami, wyjąć dwa plasterki sera ( ser zawsze się znajdzie we francuskiej lodówce). Do tego śmietana, jajko. I już możemy zrobić wspaniałą zapiekankę. Można dodać makaron albo ziemniaki, albo ryż, ale jeśli ma to być wyjazd na piknik, to najlepiej zapiec te rzeczy na kruchym cieście. Foremkę wyłożyć ciastem (może być zamrożone kruche). Wrzucić na ciasto rozmrożone składniki. Zalać to jajkiem wymieszanym ze śmietaną i do pieca ! Po 40 minutach wyjmiesz niezwykłe danie. Pachnące, kolorowe, pyszne. Łatwe do transportu, nie wymaga sztućców. Wystarczy pokroić, wziąć w rękę jak kanapkę i posiłek gotowy.
Właśnie opisałam Ci jak zrobić tartę, podstawową francuską zapiekankę.
Możesz używać dowolnych składników. Na tym właśnie polega urok zapiekanek, że za każdym razem wychodzi coś innego.
Łatwiejszą wersją są zapiekanki na kromce chleba lub bułki, z serem na wierzchu. A na domową kolację dobre są na bazie ryżu lub makaronu.
Oszczędność Francuzek doprowadziła do wynalezienia niepowtarzalnych dań na każdą okazję.