O co zapytać przedstawicieli deweloperów, na co zwrócić uwagę rozmawiając z doradcą kredytowym, jak przygotować się do wizyty na targach, aby nie stracić czasu?

Data dodania: 2011-05-07

Wyświetleń: 1460

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wiosna w pełni – jak co roku o tej porze budzi się rynek nieruchomości. Deweloperzy, podobnie jak banki, prześcigają się w wiosennych promocjach, w mediach coraz częściej pojawiają się analizy cen i rynku, a organizatorzy targów mieszkaniowych zapraszają na kolejne wydarzenia. To dobry moment na podjęcie decyzji o własnym M, a targi często pozwalają upolować wyjątkową ofertę.

Konkrety = oszczędność czasu

Targi mieszkaniowe to dobre miejsce, by poznać oferty deweloperów z naszej okolicy. Wybierając się na takie wydarzenie dobrze jest wcześniej określić, czego właściwie będziemy szukać. Zaoszczędzimy wiele czasu podchodząc jedynie do wybranych stanowisk i zadając konkretne pytania, dotyczące np. mieszkania trzypokojowego z aneksem kuchennym, usytuowanego na pierwszym piętrze, z wyłączeniem mieszkań narożnych. Jeżeli wiemy już, że interesuje nas rynek pierwotny, określona metraż, rozkład i lokalizacja, zastanówmy się, jaki termin otrzymania kluczy jest dla nas optymalny. Wiele targowych ofert może bowiem promować tzw. dziurę w ziemi, czy nawet 1,5 roku oczekiwania. Dokładnie przeanalizujmy nasze finansowe możliwości, aby nie tracić czasu na inwestycje, które są dla nas nieosiągalne. Dobrze jest przejrzeć strony internetowe wystawców – choćby po to, aby sprawdzić, czy ich propozycje w ogóle są dla nas interesujące. To również sposób na późniejsze porównanie targowych promocji z regularną ofertą.

Doradca prawdę Ci powie

Od kilku lat ceny nieruchomości utrzymują się na wysokim, niemal zaporowym poziomie, dlatego niewiele osób, szczególnie młodych, może pozwolić sobie na zakup bez wsparcia finansowego ze strony banku. Nie dziwi więc fakt, że wśród wystawców coraz więcej jest banków czy pośredników kredytowych. Krótka rozmowa z doradcą może okazać się niezwykle pomocna – jeśli tylko będziemy wiedzieli, o co pytać. – Rozglądając się za najlepszą ofertą kredytową, dostosowaną do naszych potrzeb i możliwości, najlepiej udać się na początku do doradcy kredytowego, który zna parametry i aktualne oferty promocyjne większości liczących się na rynku banków – doradza Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska z Powszechnego Domu Kredytowego S.A. – Nie bójmy się zadawać pytań, nawet tych, które wydają się banalne – mamy prawo nie wiedzieć, czym jest RRSO, LTV albo z jakimi kosztami dodatkowymi wiąże się kredyt, dlatego właśnie zgłaszamy się do specjalisty w tej dziedzinie.

Do stoiska doradcy kredytowego warto podejść 2 razy. Przede wszystkim niech ta rozmowa będzie dla nas wstępem przed porównywaniem ofert deweloperów. Dlaczego taka kolejność? – Zanim zaczniemy sprawdzać oferty deweloperów, dobrze jest sprawdzić swoją zdolność kredytową – zaznacza Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska. – Doradca, na podstawie informacji o naszych zarobkach, sytuacji rodzinnej, zobowiązaniach finansowych, przybliżonej wartości nieruchomości czy oszczędnościach, które chcemy przeznaczyć na wkład własny wykona symulację, która pozwoli określić nasze kredytowe możliwości. To pomoże nam już na wstępie odrzucić inwestycje, których zakup znacząco nadweręży domowy budżet.

Sprawdź różne możliwości

Drugi raz odwiedźmy doradcę, gdy już znajdziemy odpowiednią ofertę. Wtedy będziemy znali jej cenę i czas odbioru, co także może mieć znaczenie w przypadku kredytu hipotecznego. W tym momencie możemy liczyć już na przybliżone wyliczenie miesięcznej raty. Pamiętajmy o niezwykle istotnej kwestii, z której nie każdy zdaje sobie sprawę. Zaciągnięcie kredytu wiąże się nie tylko z comiesięcznym regulowaniem raty zobowiązania – to także dodatkowe opłaty, które mogą okazać się dotkliwe, szczególnie na początku naszej kilkudziesięcioletniej „przygody” z bankiem. – Rozmawiając z doradcą zapytajmy o wysokość prowizji banku, wymagane ubezpieczenia i ich koszt, jak na przykład pomostowe czy ubezpieczenie braku wkładu własnego. – uczula Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska z Powszechnego Domu Kredytowego S.A. – Znając wszystkie dodatkowe koszty kredytu trafniej porównamy i ocenimy otrzymane oferty, by wybrać tę najlepszą dla nas.

Spotkanie z doradcą to przede wszystkich ogromna oszczędność czasu – nie musimy odwiedzać kilku banków, omija nas porównywanie kilkunastu ofert. Poza tym doradca wskaże nam, które banki mają w ofercie rozwiązania finansowe dopasowane do naszych potrzeb – to istotnie, gdy interesuje nas kredyt na specyficznych warunkach np. dofinansowanie w ramach programu „Rodzina na swoim”, kredyt w walucie obcej, zróżnicowane źródła dochodu czy finansowanie 100% wartości nieruchomości. Nie będziemy tracić czasu na wizyty w oddziałach, z których możemy zostać odesłani z kwitkiem.

Po dniu spędzonym na targach warto dokładniej porównać zebrane oferty i foldery deweloperów, przyjrzeć się warunkom finansowania, a następnie – umówić się na spotkanie w biurze sprzedaży oraz z doradcą kredytowym. Wtedy już na spokojnie możemy porozmawiać, zadać dodatkowe pytania, o których w czasie targów zapomnieliśmy. Zakup nieruchomości, szczególnie przy wsparciu banku, to bardzo ważny krok, który w pewnym stopniu wpłynie na nasze życie na kilkanaście lub kilkadziesiąt najbliższych lat, dlatego dobrze jest wszystko dokładnie przemyśleć i nie podejmować decyzji jedynie pod wpływem pięknych wizualizacji i atrakcyjnych promocji.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena