Po pierwsze jak najszybciej powiadom swojego przełożonego iż nie możesz zjawić się w pracy. Najlepiej byłoby oczywiście zadzwonić i powiadomić go o tym fakcie. Pamiętaj, że zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem aby ktoś z pozostałych pracowników przekazał mu wiadomość o twojej nieobecności. Po powrocie oczywiście musisz od razu przedstawić pracodawcy dokument usprawiedliwiający, który tłumaczy twoją nieobecność. Może być to na przykład oświadczenie iż opiekowałaś się dzieckiem do 8 lat, zaświadczenie lekarskie, że byłaś chora bądź też, że byłaś na badaniach lub oświadczenie z sądu, prokuratury czy policji. Pamiętaj, że informowanie sms-em jest dopuszczalne tylko i wyłącznie w niektórych firmach, dowiedz się wcześniej czy w twojej także. W przeciwnym razie może to być bardzo źle odebrane przez twojego szefa.
Jeśli nie będziesz posiadać takiego usprawiedliwienia za nieobecność w pracy, pracodawca może cię zwolnić dyscyplinarnie – bez wypowiedzenia. Co więcej, będzie to wtedy wpisane w twoim świadectwie pracy, że zostałaś zwolniona z własnej winy. A to na pewno będzie sporym utrudnieniem w poszukiwaniu pracy.
Istnieje także jeszcze jedna możliwość, jeśli musisz skorzystać z dnia wolnego z jakiegoś pilnego powodu a nie masz wykorzystanego urlopu wypoczynkowego, możesz prosić o urlop na żądanie, przysługują ci 4 dni takiego specjalnego urlopu "na już". Wystarczy w ten sam dzień przed czasem planowanego rozpoczęcia pracy zadzwonić do przełożonego i poprosić o urlop „na żądanie”.