Do ponad 325 mln zł ma wzrosnąć wartość polskiego rynku outsourcingu kadrowo-płacowego. Główną barierą rozwoju jest opór działów kadr w przedsiębiorstwach.

Data dodania: 2010-10-26

Wyświetleń: 1390

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W firmach, które zatrudniają ponad 500 pracowników oszczędności wynoszą od 20 do 35 proc., natomiast w mniejszych firmach dochodzą do 20 proc. Według ekspertów ADP Polska w naszym kraju w każdym roku jest coraz więcej firm, które powierzają zewnętrznym dostawcom obsługę płac (naliczanie wynagrodzeń) oraz obsługę kadr (m.in. prowadzenie teczek osobowych pracowników oraz ewidencję czasu pracy).
Ich zdaniem pracodawcom, którzy korzystają z takich usług nie zależy tylko na oszczędności kosztów (np. w IT istotna jest również chęć zachowania ciągłości obsługi oraz możliwość skupienia się na kluczowym biznesie). Mimo tych zalet polskie firmy dosyć ostrożnie podchodzą do outsorcingu funkcji HR. Zazwyczaj decydują się na to zagraniczne spółki, które w Polsce posiadają wlasne centra usług biznesowych obsługujące całą globalną grupą.
Jednak eksperci z ADP uważają, że główną barierą jest jednak opór wewnętrznych działów kadr i płac w firmach oraz ich wszelkie obawy przed zmianami (np. utrata pracy). Nasi eksperci przekonują jednak, że korzystanie z zewnętrznych usług wcale nie musi oznaczać zmniejszenia etatów w tym dziale. Dzięki szkoleniom mogą zmienić swoją specjalizację a niejednokrotnie takie osoby otrzymują propozycje pracy u wykonawcy usługi. Istnieją również inne bariery m.in. dość częste niestety w polskich firmach naginanie prawa dla własnej korzyści, co jest raczej niemożliwe przy zewnętrznych dostawcach.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena