Taniec to nie tylko umiejętności, a lekcje tańca są nie tylko po to, by się nauczyć tańczyć, ale również po to, zrozumieć tę prostą i jakże podstawową ideę leżącą u źródeł każdego rodzaju tańca. Taniec to pokaz namiętności, emocji, gra symboli, układ ciał tancerzy.

Data dodania: 2010-10-14

Wyświetleń: 828

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wystarczy uważnie przyjrzeć się takim klasycznym tańcom jak walc, argentyńskie tango czy flamenco. Dobrym i charakterystycznym przykładem może być tutaj argentyńskie tango.

Jest coś dzikiego, drapieżnego, pierwotnego w tym tańcu. Jakby były w nim ukryte namiastki pierwotnych instynktów pochodzących z czasów, kiedy ludzie zajmowali się zbieractwem i łowiectwem, a współdziałanie w grupie było podstawowym elementem przetrwania. Wtedy najważniejszy był instynkt, umiejętność przewidywania zdarzeń i odpowiedniego reagowania.

Jeśli ktoś jest uważnym widzem, to te emocje i instynkty może ujrzeć w filmie Carlosa Saury „Tango”. Bohaterem filmu jest reżyser, którego porzuciła żona. Aby ukoić emocje, wyciszyć się, zaczyna pracować nad filmem o tangu. W czasie poszukiwania obsady do filmu poznaje Elenę Flores, młodą, piękną kobietę. Potem okazuje się, że Elena Flores jest kochanką głównego sponsora, który wykłada pieniądze na film.

Ale nie fabuła w tym filmie jest najważniejsza. Chociaż Carlos Saura musiał stworzyć jakiś „szkielet fabuły”, by oprzeć na nim akcję filmu. Istotna jest tu choreografia, układy taneczne, ruch ciał.  Kiedy widzimy Elenę flores (gra ją Mia Maestro), jak tańczy tango, to ten niezwykły rytm tanga jakby nas przenikał i wsiąkał w ciało. Mia Maesto zagrała później w innych filmach (między innymi  w takich filmach jak „Frida”, „Posejdon”, „Deepwater” i ”Dzienniki motocyklowe”), ale rola w „Tango” to chyba jedna z jej najlepszych ról. Przede wszystkim dlatego, że szalenie zmysłowo gra swoją postać.

Carlos Saura przyznał, że realizacja filmu Tango” była dla niego ogromnym wyzwaniem. Przede wszystkim dlatego, że musiał odkryć tajniki tanga. A nie jest łatwo umiejętnie opowiedzieć o tangu. Duże znaczenie na pewno miało to, że autorem zdjęć do „Tanga” był Vittorio Storaro. To właśnie niezwykłe, mistrzowskie umiejętności Storaro wpłynęły na to, że w „Tango” są takie piękne, fascynujące kadry. Wcześniej Vittorio Storaro stał za kamerą w takich filmach jak na przykład „Ostatnie tango w Paryżu”, „Pod osłoną nieba”, „Czas apokalipsy”, „Mały Budda”, „Ostatni cesarz”, „Czerwoni”.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena