Medytacja i biznes? TAK !!! Najwięksi geniusze, wszystko osiągnęli poprzez medytację. Medytacja to nie tylko siedzenie w jakieś dziwnej pozycji z zamkniętymi oczami. Malarz gdy maluje obraz jest w medytacji, kobieta, która robi ciasto i jest skupiona tylko na tym zajęciu, też jest w medytacji, kierowca podczas wyścigu jest w medytacji.

Data dodania: 2010-09-06

Wyświetleń: 2643

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Sekretem wyjątkowej gospodarki japońskiej oprócz kaizen  jest właśnie medytacja . W każdej większej firmie są pokoje ciszy, do których w każdym momencie dnia pracy, każdy pracownik może pójść aby medytować. W Indiach dzieci w szkołach są od małego uczone medytacji. Medytacja jest potężnym życiowym narzędziem. Doświadcz jej siły.

Przez kilka ostatnich lat poznaję różne systemy religijno-filozoficzne. Spotkałem się też z wieloma opisami, receptami różnych medytacji. Każdy system ma swoją jedną, właściwą, główną medytację. Często sposób oddychania w jednym systemie jest zupełnie inny, niż w drugim tak, że wzajemnie się wykluczają, a okazuje się, że są równie skuteczne. To samo tyczy się pozycji w jakiej medytować, jeden system mówi medytuj tylko w lotosie, inny medytuj w najbardziej niewygodnej pozycji, inny jeszcze, że zawsze nogi muszą być skrzyżowane itd. Można się zagubić w tej dżungli. Dlatego we wszystkim co poznaję zwracam uwagę na punkty wspólne, bo to one są fundamentem większej całości.

Oto trzy złote punkty medytacji:

– Prosty kręgosłup;

– Równomierny spokojny oddech;

– Wygodna pozycja ciała.

Nawet mieszkając w kawalerce możesz medytować. Osobiście właśnie w kawalerce zaczynałem, siedząc na podłodze katowałem się w jakiejś pozycji, która była dla mnie wielkim cierpieniem. Nie było wtedy żadnej przyjemności z medytacji. Potem stwierdziłem, że to bez sensu. Mam być zadowolony i szczęśliwy, bez cierpienia. Nic na siłę.

Akurat zmieniłem mieszkanie na większe i uznałem, że najlepszym miejscem będzie wygodny narożnik. Siadałem sobie po turecku na miękkim „zakręcie” narożnika i w takiej oto wygodnej pozycji z podparciem pleców medytowałem sobie. Jako, że cisza tam była wspaniała więc tamten okres mojego życia był rozkwitem medytacji. Na narożniku, z podpartymi plecami medytowałem wtedy, jak miałem na to chęć, a że efekty były miłe i sama medytacja ciekawa więc sam siebie zaskakiwałem ile jestem w stanie medytować. Może i sesje były krótkie od 5 do 30 minut, ale bardzo częste. Nawet gdy coś się gotowało na obiad, ja sobie szedłem pomedytować kilka chwil. W kolejnych mieszkaniach znajdowałem zawsze miejsce do medytacji.

Były okresy bardziej intensywne i takie gdzie pozwalałem medytacji znikać z mojego życia. Im więcej medytacji w ciągu dnia tym mniej snu potrzebujesz. Im mniej musisz spać tym więcej masz czasu, również na medytację. Im więcej medytacji tym bardziej świadomie żyjesz, im bardziej świadomie żyjesz tym masz bardziej świadome sny, im masz bardziej świadome sny tym lepiej zaczynasz wszystko rozumieć i akceptować, im bardziej wszystko akceptujesz i rozumiesz tym Twoje życie staje się coraz bardziej ciekawe, spokojne, a Ty jesteś coraz bardziej szczęśliwy. Medytacja to drzwi do nowego życia, jest jak koło napędowe, o którego istnieniu (nie) wiedziałeś.

Obecnie w moim życiu medytacja jest ważną częścią mojego dnia. Może nie jest ważniejsza niż sen, ale często zamiast dłuższego snu wybieram dłuższą medytację. Dlaczego? Bo medytacja jest bardziej świadoma niż zwykłe sny i daje więcej energii niż sen. W medytacji pojawiają się myśli, zdarzenia, sytuacje, ludzie. Wypływa na wierzch to, co mamy w naszych głowach. Pozwalając temu, co się pojawia swobodnie lecieć, oczyszczamy się i nasz umysł staje się wolny.

Po co medytować?

 Jak wiele osób tak wiele powodów do medytacji. Tesla w medytacji konstruował silniki, da Vinci miał wizje maszyn przyszłości, Budda osiągał stan samandhi, mój brat się uspokajał, mój znajomy wymyśla biznesy medytując a potem wdraża pomysły z medytacji w życie. A Ty ? To twój wybór „dlaczego” będziesz medytować. Po prostu zacznij i zrozumiesz.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena