Codziennie budujemy rapport (psychiczną więź) z innymi osobami. Robimy to poprzez chociażby patrzenie w oczy. My natomiast zajmiemy się mniej oczywistymi i bardziej zaawansowanymi metodami. Pierwsza z omówionych metod to dostrajnie.
Musisz zwrócić uwagę na typowe dla danej osoby gesty i dostawać się do nich. Nie chodzi mi o to, żebyś przedrzeźniał swojego rozmówcę. To nie o to chodzi (osiągniesz odwrotny skutek do zamierzonego). Jeżeli twój rozmówca założy nogę na nogę, ty też załóż, ale w innym czasie. Zachowajmy zasadę dyskretnego naśladowania. Można też zrobić nieco inaczej. Jeżeli twój rozmówca stuka ołówkiem w biurko- ty możesz stukać palcem z kolano w tym samym tempie.
Dostrajanie oddechu jest skuteczniejsze, ale zarazem dużo trudniejsze od dostrajania mowy ciała. Czasami stosowanie tej metody jest wręcz niemożliwe (np. z powodu ubrania). Krótko mówiąc- dostosowujesz się do tempa i rytmu oddechu osoby z którą rozmawiasz.
Jest jeszcze kilka metod dostrajania (np. dostrajanie głosu), ale teraz nie będziemy się tym zajmować. Omówienie dwóch najważniejszych powinno w zupełności wystarczyć.
Jest jeszcze inna metoda na którą powinniśmy zwrócić uwagę. Jak wiadomo są trzy typu ludzi, jeżeli za kryterium przyjmiemy sposób postrzegania świata zewnętrznego:
a) Wzrokowcy
b) Słuchowcy
c) Kinestycy
Może na pierwszy rzut oka wszystkie typy posługują się takim samym językiem, ale nie jest to prawda! Przeanalizujmy trzy wypowiedzi:
WZROKOWIEC:
Widzę, że macie problemy
SŁUCHOWIEC:
Słyszę, że macie problemy
KINESTYK:
Czuję, że macie problemy
Trzy osoby o innym systemie reprezentacji przekazują tą samą informację (w zaufaniu powiem, że kinestycy mówią zazwyczaj dużo wolniej). Dostosuj się do wypowiedzi swojego rozmówcy.