Jakie są najczęstsze przyczyny problemów finansowych większości ludzi? Jak wykorzystać dług na własną korzyść (do bogacenia się)? Jak uniknąć bankructwa?

Data dodania: 2010-06-14

Wyświetleń: 2784

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Istnieją dwa rodzaje długu: dobry oraz zły. Mówiąc prosto, dobry dług - to dług, który czyni cię bogatszym, a spłaca go za ciebie ktoś inny. Zły dług to taki, który czyni cię biedniejszym i musisz go spłacać sam.

Pieniądze często powodują, że ludzie robią głupie rzeczy, wielu ludzi robi rzeczy finansowo nieodpowiedzialne, na przykład kupowanie bardzo drogich pasywów (pasywa - coś, co wyjmuje Ci pieniądze z portfela) dużego domu z basenem na kredyt, który muszą spłacać sami, używanie kart kredytowych do opłacania rachunków, a następnie wykorzystywanie kapitału własnego swego domu (kredyt hipoteczny) do spłaty tych kart. To jest przykład popadania w złą sytuację (gromadzenia się złego długu) i działania na rzecz dalszego pogorszenia się tej sytuacji - tworzenie deficytu budżetowego.

Rząd postępuje tak samo. Wielu ludzi w rządzie sądzi, że kluczem do rozwiązania wszystkich problemów są pieniądze, dlatego problemy te stale rosną (rośnie również zły dług), wymagają coraz większych pieniędzy, co prowadzi do deficytu budżetowego. Dlatego też rządy (kraje) zadłużają się coraz bardziej złym długiem, który będą musiały spłacić przyszłe pokolenia lub kraje te podzielą los Grecji.

Bardzo poważnym problemem obecnego świata jest powiększający się zły dług. Zły dług pochodzi od pasywów. Zły dług jest problemem państw, biznesów oraz ludzi. Jedyną drogą do stania się bogatym jest postrzeganie i traktowanie złego długu jako okazji oraz środka, dzięki którym staniesz się bogatszy, a nie biedniejszy - stawienie temu problemowi czoła. Do tego potrzebna jest jednak finansowa inteligencja, w którą nasze szkoły i uniwersytety nas nie wyposażają.
Jeśli ludzie zaciągają zły dług do rozwiązywania własnych problemów, wtedy problemy te jeszcze bardziej się zwiększają. Potraktuj problem złego długu jako okazję do nauki i rozwijania własnej inteligencji oraz zaradności (zwiększania swego finansowego IQ).

Obecnie obciążamy się złym długiem już od najwcześniejszych lat. Kończąc studia jesteśmy już obciążeni złym długiem (kredytem na edukację). Co się stanie jeśli nie znajdziemy źródła dochodów, jak go spłacimy? Znaczna większość ludzi wykształcona jest przez nasz przestarzały system szkolnictwa na dobrych pracowników, ale co będzie jeśli nie znajdziemy dobrze płatnej pracy - bankructwo już na początku drogi do dorosłości? Jak długo będą musieli pomagać nam nasi rodzice i czy będą w stanie?

Lepiej jest zwiększać własny finansowy iloraz inteligencji, który pozwoli nam: „robić" coraz więcej pieniędzy, zabezpieczać je przed finansowymi „drapieżcami", budżetować je tak, aby zyskiwać nadwyżkę budżetową oraz pomnażać je (stosować dźwignię finansową), a przede wszystkim polepszać naszą wiedzę na temat finansów, dziedzinę wiedzy, która jest absolutnie niezbędna w obecnym szybko zmieniającym się świecie, a w którą nasz system szkolnictwa nas niestety nie wyposaża.

Dzięki temu będziemy wiedzieli, jak zaciągać dlug, który nas wzbogaci (dobry dług), m.in. przez nabywanie aktywów (aktywa - coś co wkłada pieniądze do Twojej kieszeni) generujących dodatni przepływ pieniężny (nieruchomości pod wynajem, biznesy etc.) - czyli tworzenia się nadwyżki budżetowej. Wtedy nasz dług będzie splacany przez kogoś innego (np. najemców płacących nam czynsz)...

Wybór należy do każdego z nas: albo borykać się przez całe życie z finansami i być zależnym od rządu, opieki społecznej i zdrowotnej, albo stopniowo zwiększać własne finansowe IQ i osiągać coraz większą niezależność finansową...

Rozpocznij swą drogę do niezależności finansowej od książki: "Jak pracując mniej, zarabiać więcej" (link poniżej)

Licencja: Creative Commons
0 Ocena