Kredyty studenckie to popularne i szeroko stosowane rozwiązanie np. w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ tam nikt już nie udaje, że wyższa edukacja może być bezpłatna, rozwiązanie to stosowane jest wręcz standardowo, a spłata kredytu może zostać w wielu sytuacjach przez Państwo umorzona. Jak wygląda sytuacja polskiego studenta?

Data dodania: 2010-05-11

Wyświetleń: 1918

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

17 lipca 1998 pojawiła się ustawa o pożyczkach i kredytach studenckich. Od tego czasu kredytów studenckich udzielają Bank Pekao, Bank Polskiej Spółdzielczości, Gospodarczy Bank Wielkopolski i PKO BP. Terminy składania wniosków na dany rok akademicki upływają zazwyczaj w listopadzie.
Kredyt studencki może być udzielony studentom uczelni publicznych i niepublicznych, wyższych uczelni zawodowych i wojskowych. Nieważny jest rok studiów i ich forma (stacjonarne lub niestacjonarne). Kredyt studencki może otrzymać również doktorant, wszystkich jednak obowiązuje warunek, że studia rozpoczęli przed ukończeniem 25 roku życia. Na potrzeby finansowania kredytów studenckich stworzono Fundusz Pożyczek i Kredytów Studenckich ulokowany w Banku Gospodarstwa Krajowego. Pierwszeństwo do otrzymania kredytu mają studenci i doktoranci pochodzący z rodzin o niskim dochodzie na osobę. Próg, którego nie można przekroczyć ogłaszany jest w okolicach grudnia, a więc po złożeniu wniosków (zależnie od zapotrzebowania). W 2008 i 2009 roku było to 2500 zł.
Miesięcznie w ramach kredytu studenckiego można otrzymać 400-600 zł. Planowana jest zmiana tej kwoty na 600- 1000 zł. Spłata zobowiązania rozpoczyna się dwa lata po ukończeniu studiów i trwa co najmniej dwa razy dłużej niż okres pobierania kredytu. Oprocentowanie wynosi ok. połowę stopy redyskontowej Narodowego Banku Polskiego, czyli w chwili obecnej ok. 3%.
Kredyt udzielany jest na dodatkowych preferencyjnych warunkach - na wniosek kredytobiorcy raty mogą być zmniejszone do 20% miesięcznego dochodu, jest umarzany w 20% kredytobiorcom, którzy ukończyli studia w grupie 5% najlepszych na swoich uczelniach oraz może być częściowo lub w całości umorzony z uwagi na trudną sytuację życiową lub trwałą utratę zdolności do spłaty zobowiązań.
Ciągle nie jest to bardzo popularne rozwiązanie. Choć w 2009 roku ilość kredytobiorców wzrosła o 44% w porównaniu z 2008 to wg statystyk od 1998 do 2009 roku banki udzieliły ok. 316 000 kredytów. 83% kredytobiorców studiowało na uczelniach publicznych. Kredyty otrzymali np. studenci zarządzania i marketingu (prawie 6%), pedagogiki (także prawie 6%), filologii, prawa i administracji (po ok. 4%). Z umorzenia części kredytów skorzystało ok. 13 tys. kredytobiorców, przede wszystkim znajdujących się w 5% najlepszych studentów.
Kredyty studenckie są jednym z nielicznych produktów bardziej atrakcyjnych dla kredytobiorców niż banków. Banki pozbywają się więc tego produktu z oferty, więc planowane są spore zmiany w zasadach przyznawania kredytów, aby te pozostały możliwie atrakcyjne dla obu stron.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena