Kiedy decydujemy się na ślub i zorganizowanie wesela, zazwyczaj wkładamy w przygotowania ogromną ilość czasu, pieniędzy i zaangażowania. Sama ceremonia i późniejsze świętowanie są rezultatami wielu godzin gorączkowych poszukiwań i przygotowań. Nic więc dziwnego, że zależy nam na tym, aby najważniejsze chwile życia uwiecznić na fotografiach.

Data dodania: 2010-04-23

Wyświetleń: 2434

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons


Pary decydują się na jedno z dwóch rozwiązań – zatrudniają fotografa ślubnego lub stwierdzają, że w czasach cyfrówek wystarczą im zdjęcia, które wykonają goście. To drugie rozwiązanie wybierane jest najczęściej ze względu na oszczędność, pamiętajmy jednak, że ze ślubu nie zrobimy powtórki i być może warto jednak zatrudnić kogoś tylko w tym celu. Nasi znajomi, którzy zazwyczaj są amatorami z większym lub mniejszym zacięciem nie dysponują tak dobrym sprzętem jak zawodowy fotograf, nie mówiąc już o  kilku obiektywach czy aparatach do wyboru. Jeśli ceremonia odbywa się np. w słabo oświetlonym kościele, braki w sprzęcie i braki umiejętności technicznych fotografujących mogą sprawić, że nie dostaniemy nawet jednego dobrego technicznie zdjęcia (nie poruszonego, w naturalnych kolorach). Goście mogą nie mieć również śmiałości, by w ważnych momentach ceremonii pstrykać fotki lub podejść wystarczająco blisko młodej pary. Profesjonalny fotograf powinien mieć wyczucie na ile może sobie w tej kwestii pozwolić. Osoba robiąca zdjęcia w kościele powinna również mieć zezwolenie na fotografię w obiektach sakralnych.
Jeśli zdecydujemy się zatrudnić profesjonalnego fotografa, po raz kolejny staniemy przed trudnym wyborem. Z jednej strony, wszyscy prezentują obecnie swoje prace w internecie, z drugiej ich przejrzenie może zając nam długie godziny. Z pomocą mogą przyjść nam przynajmniej dwa rankingi fotografów ślubnych – ogólnopolski, na podstawie konkursu organizowanego przez Forum Fotografów Ślubnych i międzynarodowy, na podstawie konkursu organizowanego przez AG|WPJA.
Zasady obu konkursów są podobne. Zrzeszeni w danej organizacji członkowie przesyłają zdjęcia, głosują nawzajem na swoje prace i na tej podstawie tworzone są comiesięczne zestawienia najlepszych zdjęć. Prace są odpowiednio punktowane, a po roku punkty zostają zsumowane i tworzą ranking najlepszych fotografów. Poza tym konkursy i organizacje różnią się między sobą dość znacznie. Skrót AG|WPJA rozwija się w The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Association. Jest to organizacja wydzielona ze Stowarzyszenia Fotografów Ślubnych skupiająca się przede wszystkim na fotografii artystycznej. O ile zdjęcia na konkurs Forum Fotografów Ślubnych może wysłać każdy fotograf, to na ten drugi prace mogą posłać tylko członkowie organizacji, a zostać takim, nie jest prosto. Zdjęcia kandydata są oceniane przez kolegów po fachu i jeśli okażą się wystarczająco dobre, fotograf przyjmowany jest do gildii.
Wysokie pozycje w którymkolwiek rankingu gwarantują nam, że otrzymamy zdjęcia dobre technicznie i że będziemy musieli za nie słono zapłacić. Poza tym, konkursy bardzo znacznie różnią się prestiżem. Członkostwo i sukcesy w konkursach AG|WPJA gwarantują nam, że fotograf nie tylko udokumentuje nasz ślub, ale stworzy małe dzieło sztuki, o czym można się przekonać oglądać zdjęcia zgłoszone do poszczególnych konkursów. Ranking AG|WPJA pokazuje, że fotografia ślubna stoi w Polsce na bardzo wysokim poziomie, obecnie prowadzi w nim Marcin Łabędzki z Gdańska. W pierwszej pięćdziesiątce najlepszych fotografów ślubnych świata znajduje się wielu więcej fotografów z Polski niż wynikałoby to z proporcji między poszczególnymi narodami.
Oczywiście, ranking to nie wszystko. Jeśli mają powstać naturalne i radosne zdjęcia, niemniej ważne jest, żeby para młoda i fotograf dobrze się ze sobą dogadywali. Każdy z artystów ma też wypracowany swój styl i musi on pasować zamawiającym usługę. Spojrzenie na rankingi pozwoli nam jednak ograniczyć czas spędzony na poszukiwaniach a także może nas przekonać, że w tym wypadku wysoka cena za usługę oznacza zazwyczaj dużo lepszą jakość. Choć wszystko ostatecznie zależy od indywidualnych upodobań i gustu, to ranking może być dobrą wskazówką.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena