Znowu sprawdzian? Dwadzieścia dat do zakucia? Po raz kolejny nie możesz znaleźć notesu z numerami telefonów, które są takie trudne do zapamiętania…? Oto mnemotechnika, która jest receptą na Twoje problemy!

Data dodania: 2006-11-24

Wyświetleń: 7296

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Słowo mnemotechnika pochodzi od imienia Mnemozyny, córki Uranosa, która w mitologii Greków była boginią pamięci. Mnemotechnika to sposób na przyswojenie sobie informacji łatwo i na długo. Techniki pamięciowe wykorzystują naszą wiedzę o budowie i funkcjonowaniu mózgu, a przede wszystkim fakt, że zapamiętujemy poprzez skojarzenia. Przedstawię Wam jedną z najbardziej znanych i najprostszych technik, pozostawiając pole do dalszych poszukiwań w literaturze lub do… własnych eksperymentów.

Technika zapamiętywania numerów (telefonicznych, rejestracyjnych, dat itp.)
Cały wybieg sprowadza się do zamiany liczb na słowa. Ze słów można budować obrazy, które najłatwiej utrwalają się w pamięci. Początek, rzecz jasna, nie jest wcale prosty! Trzeba nauczyć się (już nie w sposób tradycyjny, ale dzięki skojarzeniom) poniższej tabelki wiążącej cyfry ze spółgłoskami:
1 = t, d – litery te mają jedną pionową kreskę
2 = n – ma dwie pionowe kreski
3 = m – ma trzy pionowe kreski
4 = r – jest głoską wyrazu cztery
5 = l – rzymskie 50 to L
6 = j – odbicie lustrzane szóstki
7 = k, g – wyobraźcie sobie K złożone z dwóch siódemek (u góry i na dole)
8 = f, w – zakrzywione f ma dwie pętle jak ósemka
9 = p, b – p jest lustrzanym odbiciem dziewiątki
0 = z, s – wyraz zero zaczyna się na z

Niektórym cyfrom przyporządkowano po dwie litery na podstawie ich fonetycznego podobieństwa. Ma to na celu ułatwienie kolejnego etapu…

Kiedy musimy zapamiętać numer, zamieniamy go na spółgłoski, dodajemy odpowiednie samogłoski i układamy słowo. Następnie trzeba je powiązać z numerem jakimś łatwym skojarzeniem. Na przykład: data odkrycia Ameryki przez Kolumba – 1492 r.
1 – d
4 – r
9 – p
2 – n

Po dodaniu samogłosek (których nie uwzględniamy przy rozszyfrowywaniu słowa) otrzymujemy wyraz… DRaPaNie. Oczami wyobraźni widzimy załogę Kolumba, która wychodzi na brzeg nowoodkrytego lądu i zaczyna się drapać! Przerażonych Europejczyków ratują przyjaźni Indianie, podając im zioła leczące tę tropikalną przypadłość. Im skojarzenie dziwniejsze, tym lepsze!

Na koniec kilka uwag:
• Podwójne litery traktujemy jak pojedyncze (np. Toffi tłumaczymy na T i F).
• Samogłoski zawsze ignorujemy.
• Litery polskie, czyli te z ogonkami, również pomijamy.
• Rzeczowniki są lepsze, niż przymiotniki, czasowniki i inne części mowy.

To wszystko może się Wam wydać zbyt skomplikowane i niepotrzebne. Tak jednak nie jest, mnemotechniki pozwalają zaoszczędzić sporo czasu i – co najważniejsze – dają trwałe efekty. Dlatego warto stosować je nie tylko do nauki szkolnej (zwykle mało praktycznej), ale też w codziennym życiu. Wyrzućmy więc notesy z numerami telefonów i cieszmy się naszą doskonałą pamięcią!

Licencja: Creative Commons
2 Ocena