Obecny kryzys zdecydowanie nie sprzyja producentom i sprzedawcom artykułów, tak zwanej drugiej potrzeby, czyli tych bez konsumpcji których możemy obejść się długo, a nawet bardzo długo, oraz których w ostateczności wcale nie musimy kupować nowych.

Data dodania: 2010-03-30

Wyświetleń: 2784

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kryzys sprawił, że ludzie mniej chętnie sięgają do portfeli i kilkakrotnie liczą każdy grosz przed położeniem go na ladzie.
Nic więc dziwnego, że w niektórych branżach można dostrzec ogromny zastój na długości całego łańcucha konsumpsji (producent, hurtownia ubrañ, sklep detaliczny) skoro brakuje tu ostatniego ogniwa czy konsumenta. Gdzie zatem podziali się konsumenci? Część po prostu czeka na lepsze czasy, część ograniczyła wydatki, część odeszła do sklepów z odzieżą używaną, a część zajęła się swego rodzaju manufakturą i usilnie samemu przerabia stare ciuchy na nowe modne ubrania. Jest to o tyle łatwe, że obecnie każdy, kto chciałby trochę „przerobić" zawartość swojej szafy, a dzięki internetowi każdy zainteresowany może bez trudu znaleźć wszystko co mu potrzeba. Zamówienie przez internet i własnoręczne zdobienie ubrania oraz drobne przeróbki krawieckie, jeśli wykonane osobiście przez człowieka posiadającego przynajmniej minimum zdolności i poczucia estetyki, może pozwolić na spore oszczędności, przy równoczesnym pozostaniu na bieżąco z obowiązującą modą i trendami. W efekcie tych i wielu podobnych zabiegów coraz częściej zysk wykazują te firmy, które nie tyle zajmują się produkcją, co naprawą lub sprzedażą z tak zwanej drugiej ręki. Kiedy salony samochodowe notują straty, komisy przynoszą coraz większe zyski, a wraz z nimi (pośrednio) takie firmy jak Pomoc Drogowa. Według statystyk w miastach położonych bliżej zachodniej granicy – skąd sprowadza się do Polski wiele używanych aut – takie branże jak mechanika i pomoc drogowa w Szczecinie przynoszą naprawdę poważne zyski. Oczywiście z czasem kolejne sprowadzone pojazdy „rozjeżdżają się” wraz z ich nowymi nabywcami po Polsce i w efekcie Pomoc Drogowa w Krakowie, Warszawie czy Bydgoszczy również nie musi narzekać na brak klientów. Pojawia się jednak pytania na jak długi dystans opłacać się będzie nam taka taktyka , w której kupujemy taniej, jednak później często musimy całkiem sporo dokładać, bądź też bardzo szybko kupować ponownie?

Licencja: Creative Commons
0 Ocena