Większość z nas definiuje swoje problemy z „randkowaniem” jako strach przed podejściem, brak pewności siebie i obawą, że zabraknie przysłowiowego języka w gębie.               

Data dodania: 2010-03-29

Wyświetleń: 2521

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Większość z nas definiuje swoje problemy z „randkowaniem” jako strach przed podejściem, brak pewności siebie i obawą, że zabraknie przysłowiowego języka w gębie. Każdy mężczyzna chociaż raz w życiu miał takie właśnie obawy, dlatego zapytałem 5 kobiet o czym powinnyśmy rozmawiać z nimi na randce (rozmowa przeprowadzona dzięki uprzejmości www.sagio.pl ). Oto ich odpowiedzi, panowie to coś dla was.

- Umówiliśmy się po raz pierwszy na kawę, o czym powinniśmy rozmawiać?

Ania: Na pewno o naszych zainteresowaniach, może się zdarzyć, że lubimy to samo, a to będzie ważne jeśli mamy się jeszcze spotkać, bo będziemy mieli fajny wspólny temat do rozmowy.

Kaśka: O pasjach to jest dla mnie najważniejsze, mężczyzna musi mieć pasję, coś co go podnieca, pociąga. Po tym właśnie poznałabym podczas pierwszej rozmowy czy facet mnie interesuje.  

Karolina: Pytania typu gdzie pracujesz, gdzie studiujesz podpadają trochę pod inwigilację, dlatego można zacząć od rozmowy o jakimś ostatnim wydarzeniu np. koncercie lub filmie na jakim byłeś, cos neutralnego.  

- O czym nie powinniśmy rozmawiać?

Beata: Na pewno o pogodzie (śmiech)

Ania: O sprawach intymnych.

Marta: O polityce, o religii i o pobudkach etyczno moralnych, bo te tematy do niczego nie prowadzą. Uważam, że każdy kto porusza je na randce mówi to tylko po to by pokazać jaki to on nie jest super i, że ma zawsze rację. To nie są rozmowy, które prowadzą do jakikolwiek wniosków, raczej niebezpiecznie jest poruszać je na randce.     

Kaśka: o pieniądzach i byłych związkach.

Dziewczyny dzięki za rozmowę!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena