Codzienność stawia przed nami ludźmi różne wybory. Na pierwszy rzut oka życie w systemie wolnorynkowym nie jest takie proste. Z każdej strony jesteśmy atakowani przed media i reklamy z drugiej idąc do zwyklego sklepu spożywczego napotykamy na swojej drodze ogrom dużych reklam ulicznych, które robią nam wodę z mózgu. "Świetny proszek" czytamy i zaraz idziemy go kupić nie myśląc rozsądnie o skutkach dzialań takich reklam na nasz portfel. Bowiem żadna reklama nie ma na celu faktycznego ukazania nam dobrych cech produktów. Dla firm na pierwym miejscu zawsze będzie a zysk a nie myślenie o kliencie. Konsumencie opamiętaj się! Zacznijmy panować nad naszymi emocjami wyzwalanymi przez reklamy i zacznijmy dzialać zdrowym rozsądkiem!Najbardziej narażonymi na reklamy są nasze dzieci. Siedząc przed telewizorem są bardzo pochlonięte wizją nowego robota, samochodu czy lalki. Firmy produkujące zabawki dobrze wiedzą co robią. Świetnie obmyślają sobie plan pokazywania reklam przez telewizję aby trafialy one na dzieci. W efekcie takich reklam dzieci nie dają rodzicom spokoju. Chcą więcej i więcej. Rodzice pod naporem próśb i oczywiście milości do swojego dziecka decydują się spelnić jego pragnienie nie zastanawiając się nas skutkami. Jak mówi powiedzenie "apetyt rośnie w miarę jedzenia". Dziecko, które raz zlapalo się w sidla reklamy i kupiono mu zabawkę będzie chcialo więcej. Dopóki nie nauczymy się myśleć rozsądnie i odmawiać naszym dzieciom nie nauczymy ich a także siebie dystansu do reklam. Myślmy rozsądnie!
Lwów, niegdyś tętniący życiem ośrodek polskiej inteligencji, był sercem nauki, kultury i sztuki. Utrata tego miasta w wyniku zawirowań historycznych stanowiła dotkliwy cios dla intelektualnego rozwoju Polski. Lwowskie uczelnie, instytucje kulturalne i osiągnięcia mieszkańców przyciągały uwagę całego świata, ale również budziły zazdrość sąsiadów, którzy widzieli w tym źródło polskiej siły.