Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak ogromny wpływ masz na przyszłość i szczęście swojej pociechy?
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to w jaki sposób postępujesz w domu odezwie się w przyszłych losach twojego dorosłego dziecka?
To czy będzie ono szczęśliwe, czy będzie łatwo nawiązywało kontakty z innymi zależy w dużej mierze od ciebie rodzica.
Weźmy na przykład powodzenie w pracy.
To w jaki sposób postępujesz wobec swojej pociechy będzie miało znaczny wpływ na dobre bądź złe kontakty twojego dziecka z przełożonym. Autorytarni rodzice mogą być powodem przyszłych komplikacji dorosłej osoby.
Jak jest to możliwe?
Otóż w dzieciństwie dzieci są zależne od rodziców, bądź innych opiekunów. Ta zależność jest niezwykle silna. Od opiekunów zależy przeżycie małej istoty. Dzieci intuicyjnie uczą się, jak mają postępować, by przypodobać się rodzicom. Wytwarzają się w ten sposób mechanizmy pomagające im przetrwać i się obronić.
Kiedy człowiek dorasta nawyki z dzieciństwa nie wyparowują. Ciągle znajdują się w jego podświadomości. W momencie podjęcia pracy zawodowej człowiek dostaje nowego "opiekuna" jakim jest szef. Jeżeli osoba ta cechuje się znacznym podobieństwem z rodzicem, bądź innym autorytetem z dzieciństwa pojawia się następująca sytuacja.
Podświadomie uruchamiają się mechanizmy z dzieciństwa. Może to powodować trudności w porozumiewaniu się z szefem.
Trudni rodzice mogą przyczynić się do problemów w porozumieniu się dorosłej osoby z przełożonym.
Jeżeli dorosłe już dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego, że kierują nim zachowawcze instynkty z dzieciństwa nie będzie umiało poradzić sobie z tą sytuacją.
Dorosła osoba powinna wiedzieć co nią kieruje, niemniej jednak naleciałości z przeszłości zamazują obiektywny obraz otoczenia.
Na temat tego fenomenu napisane zostały całe książki. Jedna anglojęzyczna nosi tytuł - "Twój szef nie jest twoją mamą". O zależnościach z dzieciństwa i ich wpływie na dorosłe życie człowieka przeczytasz również w opracowaniach Dr Lois P. Frankel.
Jaki z tego wniosek? Zaprogramuj dobrą przyszłość swojemu dziecku.