W stopce możemy umieścić imię i nazwisko, pozdrowienia, adres naszej strony internetowej, numer telefonu. Po prostu króciutką informację od nas.
Jednak podpis nie powinien być zbyt długi. Przykładowo stopka, na którą składa się 6 pełnych wierszy jest już trochę przesadą. Jest zbyt nachalna. Gdy piszemy krótkie e-maile dosłownie na 2 zdania, to taka stopka jest przeważającą częścią całej wiadomości elektronicznej. Dlatego należy rozważyć wielkość stopki. Nie należy umieszczać w niej wszystkiego, co byśmy chcieli jednocześnie.
Dobrze. Ale co ma wspólnego stopka z promocją w Internecie? Otóż w stopce możemy umieścić namiary na nas np. stronę WWW lub telefon. Dzięki temu każda osoba, do której piszemy e-maila może odwiedzić nasz serwis, czy nawet zadzwonić do nas.
Wysyłając dziennie kilkadziesiąt e-maili do różnych osób z dołączoną stopką, zawsze jest jakieś prawdopodobieństwo, że któraś z tych osób odwiedzi stronę WWW poprzez link w naszej stopce. Dzięki stopce możemy zyskać dodatkowy ruch na stronie i dodatkowych klientów. Jest to dyskretna reklama zupełnie za darmo.
A co jeśli osoba, do której piszemy prześle dalej naszego e-maila do innych osób? Nasza stopka rozprzestrzenia się jeszcze dalej i jeszcze więcej osób być może trafi na naszą stronę WWW. Brzmi zachęcająco, nieprawdaż?
Stopkę można wpisywać ręcznie w każdym e-mailu. Tylko czy ma to sens? Współczesne programy pocztowe pozwalają na zdefiniowanie stopki. Wystarczy poszukać taką opcję w menu poczty i ustawić stopkę. Po skonfigurowaniu stopki program pocztowy automatycznie dodaje ją do każdych wysyłanych wiadomości elektronicznych. I nie musimy już ręcznie jej wpisywać.
Stopka w e-mailach do darmowa i dosyć skuteczna reklama. Wiele osób o niej zapomina lub ją lekceważy. Jest to błąd, gdyż szkoda marnować czegoś, co jest za darmo. Proste rozwiązania często są skuteczne. Dlatego lepiej skorzystać z nich i być o krok dalej od osób, które nawet nie biorą ich pod uwagę przy promocji własnej osoby/firmy.