Jeśli potrafisz spojrzeć z dystansu na swoje lęki związane z obawami przed odmową, zauważysz, że codziennie dokonujesz masy wyborów. Przebierasz w ogromnej ilości możliwości, jakie znajdują się w Twoim zasięgu. Cały czas coś odrzucasz i cały czas coś przyjmujesz. Jeżeli rozumiesz, że właśnie tak postępujesz, możesz zrozumieć postawę innych ludzi. Oni też dokonują ciągłych wyborów. Musisz ich tolerować, robią swoje. Musisz pamiętać: czyjaś odmowa, to nie Twój problem. Jest swobodną decyzją drugiego człowieka. Przyznając mu rację, wiesz, że sam nie popełniasz błędu. Skoro głęboko w sercu jesteś przekonany, że robisz coś wartościowego, rób to. Jeśli ktoś nie jest tym zainteresowany, to nie jest tym zainteresowany. Nie oznacza to zaraz, że Ty się mylisz.
Ludzi, którzy zachowują się nieprzyjemnie wobec Ciebie lub nawet niegrzecznie, ignoruj. Chciałbyś mieć z nimi do czynienia dłuższy czas? Robić wspólne interesy? Mieć wspólne plany? Nawet fajnie, że się "wychylają" ze swoim zachowaniem. Możesz od razu przyjąć wobec nich właściwą postawę. Nie reaguj, nie daj sie wciągać z żadne rozgrywki i gierki z takimi ludźmi. Szkoda czasu. Jak powiadają mądrzy ludzie, nie wdawaj się w spór z idiotą, ściągnie cię na swój poziom i pokona doświadczeniem. Chyba nie chcesz by stale psuł Ci nastrój i obrzydzał życie? Tego przecież nie potrzebujesz. Skoncentruj się na tym, co jest ważne i istotne w dążeniu do własnych celów, bez oglądania się na innych.