W listopadzie 2006 roku tego typu witryny odwiedzał co czwarty internauta - informuje Gazeta.pl, cytując badania Megapanelu. Zaledwie 12 miesięcy później (tzn. w listopadzie 2007 roku) już tylko co szósty (16,6 proc.). Dane pochodzą z firmy Gemius, która publikuje na walentynki dane o użytkownikach randek online ze swego badania Megapanel PBI/Gemius.
Internauci odwiedzający serwisy randkowe spędzają jednak na nich obecnie dwa razy więcej czasu niż kilkanaście miesięcy wcześniej. Oczywiście z serwisów takich częściej korzystają mężczyźni niż kobiety. Ponad 41 proc. użytkowników internetowych randek to młodzież w wieku od 15 do 24 lat.
A może polskie serwisy randkowe - jak sympatia.pl, ilove.pl, single.pl czy strzala-amora.pl - nie potrafią poderwać Polaków? Może żal im było dotychczas inwestować w kampanie promocyjne, choćby w internecie, jak to robi Meetic w Europie Zachodniej?
Zatem czy serwisy randkowe staną sie tak popularne ja na w Europie Zachodniej?. Zdecydują o tym sami internauci odwiedzając lub nie tego typu strony. Myślę, że jeśli nawet nie są dobrą formą na poznanie drugiej połowy to napewno są dobrą formą na poznanie nowych osób i wymianę doświadczeń.