A oto co każdy myślący o chińskim gotowaniu mieć powinien:
· Patelnia – zwykle żeliwna, używana do smażenia lub duszenia na wolnym ogniu.
· WOK – kuty z okrągłym dnem i pewnym uchwytem używany do szybkiego smażenia na dużym ogniu (jeśli już musisz kupić „wok`a" w hipermarkecie dobrze się nad tym zastanów).
· Drewniana łyżka – używam jej do mieszania potraw, sosów, zup itp. (naturalnie tych łyżek o różnej wielkości jest więcej).
· Drewniana łopatka lub niewielka łyżka – tym skromnym narzędziem dodajemy do potraw przyprawy, zioła itd.
· Cedzak – w kształcie wielkiej łyżki z dziurami z długim uchwytem.
· Większy cedzak – jest to taki koszyk wypleciony z drutu zwykle miedzianego.
· Sitko – instrument, który będzie służył Ci do przesiewania przypraw i do „odcedzania” zup.
· Niski garnek – przypominający wyglądem patelnię i używany do smażenia.
· Metalowa tarka – służyć Ci będzie do ścierania warzyw i korzeni przypraw.
· Niewielkie gliniane garnuszki – w Chinach używa się ich do przechowywania marynat (cała tajemnica polega na tym, aby marynata nie przesiąkała „złymi” zapachami oraz smakami).
· Miska – która będzie służyć jako narzędzie do płukania ryżu.
· Okrągły kloc ok. 40cm średnicy – Chińczycy nie używają w kuchni typowych dla naszej kultury desek do przygotowywania mięsa, ryb lub jarzyn.
· Ostry tasak – lub nóż o szerokim ostrzu o którym wspominałem (pragnę podkreślić, iż narzędzie to nie może służyć do niczego innego ponad jego przeznaczenie).
· Deska do wyrabiania ciasta – oraz stosowny wałek.
· Inne naczynia – do rozmaitych składników przygotowywanych potraw (tzw. potraw niedokończonych) no i przydał by się czajnik.
Wiem z własnego doświadczenia że zgromadzenie w kuchni narzędzi potrzebnych do „chińskiego gotowania” to proces długotrwały, ale nie niemożliwy. Przez ten czas posługiwałem się podobnymi do nich przyborami europejskimi zwykle z niezłym skutkiem. Ponieważ przepisy, które realizuję należą do tradycyjnych chińskich potraw niezbędna jest alternatywa zastosowania produktów dostępnych w Polsce.
Nie obawiaj się Chińska zupa ugotowana w polskim garnku będzie smakować po chińsku pod warunkiem, że utrzymany w kuchni klimat będzie sprzyjający doskonaleniu Twoich umiejętności.