O tym że chemia w żywności szkodzi wie chyba każdy. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę jak bardzo.Dzisiejsze produkty spożywcze bardzo różnią się od dawniejszych. Producenci używają już około 5000 substancji chemicznych do ich produkcji, z czego połowa ma właściwości rakotwórcze… Są to substancje dodatkowe dodawane do żywności: barwniki, ulepszacze, zagęszczacze, polepszacze smaku, konserwanty- czyli tzw. „E”. Z jednej strony dzięki nim żywność jest ładniejsza, kolorowa, smaczniejsza i ma dłuższy okres przydatności do spożycia, z drugiej strony, spożywanie takiej spreparowanej żywności doprowadza do kumulowania się w organizmie niezliczonej ilości toksyn. Nie od dziś wiadomo, iż te pozornie nieszkodliwe dodatki mogą powodować alergie i różne inne skutki uboczne. Przykładem jest kiedyś „obojętny” dla ustroju człowieka aspartam. Dziś wiemy że działa rakotwórczo a jego skutki uboczne to min. zawroty głowy, nudności, wymioty. Choroby kojarzone z nadmiernym spożyciem aspartamu to: padaczka, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona. Mimo to sztuczne słodziki ciągle dodawane są do bezcukrowych cukierków, gum do żucia, leków, napojów gazowanych.Tych dodatków jest całe mnóstwo i o ich szkodliwości możnaby napisać bardzo wiele. Ale dodatki do żywności to niestety nie jedyny problem związanych z żywnością konwencjonalną.
RAFINACJA
Kolejnym jest proces termicznego przetwarzania czyli rafinacji. Pożywienie jest wówczas podczas działania wysokiej temperatury pozbawiane wszystkiego co w nim najcenniejsze czyli witamin, niektórych minerałów i enzymów. Przykładem niech będzie cukier wytwarzany z buraków cukrowych. Burak jest naturalnym produktem roślinnym zawierającym wiele witamin, soli mineralnych i różnych cennych fitoskładników. Cukier otrzymywany z buraków jest dokładnie czyszczony, krystalizowany, filtrowany. By nadać mu białą barwę jest poddawany działaniu chlorku wapnia będącym trucizną! Kiedy zjadamy cukier dostaje się on do naszego przewodu pokarmowego jako substancja chemicznie czysta, pozbawiona jakichkolwiek substancji aktywnych biologicznie. Aby taki produkt mógł być wchłonięty z żołądka do krwi musi być do niego dołączona inna substancja – związek chemiczny ułatwiający jego transport. Dlatego organizm musi czerpać te substancje z własnych zasobów (np. wapń z zębów i kości – stąd próchnica i osteoporoza, żelazo z krwi itp.). Obecnie cukier dodawany jest niemal do wszystkich produktów spożywczych…
Podobna sytuacja ma się z mąką którą oczyszcza się pozbawiając tego co najcenniejsze w ziarnach zbóż( witamin grupy B, PP, F, substancji mineralnych) i doprowadza do takiego stanu, że nawet robaki nie chcą się w niej zasiedlić (właśnie taki jest min. cel rafinacji, zdrowie konsumenta jest na dalekim planie).
PESTYCYDY
Jednym z największych jednak naszym zdaniem zagrożeń żywności konwencjonalnej są pestycydy. Wymyślone po to aby niszczyć szkodniki, zaczęły powoli niszczyć człowieka. Badania wykazały szkodliwy wpływ pestycydów na wszystkie organizmy żywe. Wszystkie odznaczają się różnym stopniem toksyczności. Wybierając się do sklepu po warzywa i owoce często wybieramy te najdorodniejsze, największe bez jakichkolwiek skaz. Tymczasem nasze piękne jabłuszko, zanim stało się takie piękne przeszło około 17 oprysków pestycydami.
Przed ich trującymi właściwościami nie uchroni nas ani mycie ani obieranie owoców i warzyw. Okazuje się, że pestycydy mogą być jedną z przyczyn ADHD u dzieci, mogą też zaburzać pracę hormonów, co z kolei może być przyczyną niepłodności.
Czy zwróciliście uwagę że kiedyś w szkołach czy przedszkolach na palcach jednej ręki można było policzyć dzieci cierpiące na alergie. Dziś na palcach jednej reki można policzyć dzieci które tej alergii nie mają…Obecnie szkodliwe substancje chemiczne są praktycznie wszędzie nie tylko w żywności. Mieszkając w mieście nie mamy wpływu na toksyny w powietrzu czy w wodzie. Możemy jednak chociaż częściowo zredukować ilość toksyn w naszym organizmie zwracając uwagę na to co jemy.