Polityka Google od dłuższego czasu jest coraz bardziej nieprzyjazna stronom internetowym, które nie działają najlepiej w wersji mobilnej.
Polityka Google od dłuższego czasu jest coraz bardziej nieprzyjazna stronom internetowym, które nie działają najlepiej w wersji mobilnej.
Ludzie szukają informacji w Internecie na zasadzie: znajdź – przeczytaj – zapomnij. Nie pozwól im na to. Brutalna prawda jest taka, że nawet jeśli ktoś będzie zachwycony Twoją stroną, to prawdopodobnie o niej zapomni za tydzień.
Wiele razy słyszałeś pojęcia takie jak SEM, SEO czy PPC? Dalej jednak do końca nie wiesz z czym tak naprawdę to się je i do czego służy? Dzisiejszy artykuł poświęcam na przybliżenie Ci wiadomości dotyczącej właśnie sfery marketingu internetowego
W poradniku udzielamy porad jak zyskać nowych odbiorców na swoją stronę. Z poprzednich lekcji wiemy już jak zyskać nowych odbiorców dzięki naturalnemu pozycjonowaniu oraz budowaniu wizerunku eksperta, którego ludzie będą sobie polecać.
Cała strategia darmowej promocji strony polega na wkładzie własnym, który w głównej mierze polega na pisaniu dobrych tekstów. Niestety, nie każdy został obdarzony darem przelewania pięknych słów na papier, ale nie jest to przeszkoda.
Głównym „narzędziem” darmowej promocji Twojej strony jesteś Ty jako Twoja wiedza i pasja. Należy wykorzystać to co dla Ciebie jest naturalne, wrodzone, to co łatwo jest Ci przekazać.
Od właściwego doboru długości tekstu często zależy jego skuteczność. Nie ma czegoś takiego jak długość dobra ani zła. To czynnik, który należy ustalić dla każdego tekstu indywidualnie, bo podejmowanie jakichkolwiek ustaleń na sztywno prowadzi zwykle do tego, że niektóre teksty są wyraźnie gorsze od pozostałych.
Article Marketing, jak każda metoda promocji w sieci, ma swoje mocne i słabe strony. Co prawda tych słabych jest mniej niż w przypadku innych metod, ale i tak są. Na szczęście mamy też parę sprawdzonych sposobów na to, jak można zwiększyć skuteczność tekstów.
Jeśli kiedykolwiek dodawałeś swoją stronę do katalogów stron, to na pewno kojarzysz hasło pojawiające się na samym końcu: podlinkuj swój wpis, żeby zwiększyć jego moc. Być może nawet tak robiłeś i zamiast kierować linki na swoją stronę, kierowałeś je na stronę katalogu. Czy zauważyłeś jakieś efekty? Najprawdopodobniej nie.
Zdecydowana większości serwisów, które dają ci możliwość publikacji własnego tekstu, daje też okazję do jego skomentowania, czyli rozwoju jakiejś konkretnej dyskusji. Czy można taką dyskusję wykorzystać z korzyścią dla siebie i swojej strony? Otóż można, i to wcale nie jest trudne, co za chwilę udowodnię.