Choć jesień rozgościła się u nas na dobre, coraz większymi krokami zbliża się do nas zima, a z nią nadchodzi powoli czas zakupowego szaleństwa przed Bożym Narodzeniem.
Choć jesień rozgościła się u nas na dobre, coraz większymi krokami zbliża się do nas zima, a z nią nadchodzi powoli czas zakupowego szaleństwa przed Bożym Narodzeniem.
Wiele osób jest niezadowolonych ze swojego obuwia. Najłatwiej jest zrzucić winę na producenta, ale praktyka podpowiada, że zdecydowanie częściej winni są sami kupujący, dla których wybór buta ogranicza się do przymierzenia kilku par i wyboru „mniejszego zła”. A jak powinno to wyglądać? Na jakie kryteria zwracać uwagę?