Niedawna wypowiedź rosyjskiego żołnierza, że bombardowania ludności cywilnej to odzew na sankcje przyjęte wobec Rosji, wywołała wiele mieszanych uczuć. Każda moneta ma dwie strony.
Wierzyć, to nie chcieć wiedzieć co jest prawdą (Friedrich Wilhelm Nietzsche).
Interesuje mnie rozwiązywanie zagadek, a szczególnie zagadek dziejów - błędnie zwanych historią. Interesuje mnie również ukazywanie prawdy, faktycznych zdarzeń. Wyjaśnianie niewyjaśnionego.
dobre pytanie :) Kiedyś założyłem profil na Artelis, umieściłem 382 artykuły, a potem usunąłem artykuły i konto, ale wróciłem ponownie :)
Wszystko spaja się w piękną całość i wychodzi efekt.
Wiedzę, prostolinijność, uczciwość.
Niedawna wypowiedź rosyjskiego żołnierza, że bombardowania ludności cywilnej to odzew na sankcje przyjęte wobec Rosji, wywołała wiele mieszanych uczuć. Każda moneta ma dwie strony.
Chciałbym tutaj opisać nie zrozumiały z wielu punktów widzenia temat, gdzie PIP prowadząc sprawę okazała tak wielkie nieprzygotowanie, jak Putin w wojnie z Ukrainą. Pomiędzy fikcją, a rzeczywistością jest ogromna różnica, ale inspektora PIP nikt nie ukaże.
Trudno jest powiedzieć, czy identyczna sytuacja jest na wszystkich granicach, ale w Dołhobyczowie wcale nie przypomina tego idealnego, skoordynowanego ruchu uchodźców, jak przedstawiają media.
Atak na Wyspę Węży, był z pewnością brutalny, gdzie placówka strzeżona przez zaledwie kilku ludzi, została ostrzelana. Propaganda rosyjska, a jak wiemy Rosjanie są mistrzami propagandy, przekonuje że ci ludzie się poddali i znajdują się w niewoli.
Przez wiele dziesięcioleci wmawiano nam o potędze rosyjskiej armii, o nowoczesnej technologii wojskowej. Widzieliśmy je na defiladach i pokazach sprzętu. Wojna na Ukrainie okazuje zupełnie inną rzeczywistość. Czołgi z lat sześćdziesiątych, stare ZIŁy, Kamazy… Coś tu jest nie tak!